Samo posiadanie orzeczenia nie przesądza, że każdy, zajmujący się osobą legitymującą się takim orzeczeniem, sprawuje opiekę, która uniemożliwia zatrudnienie, ani że uprawnia (wprost) do przyjęcia związku przyczynowego pomiędzy rezygnacją z pracy a sprawowaniem opieki nad bliską osobą niepełnosprawną – stwierdził w niedawno opublikowanym wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.

Sprawa dotyczyła kobiety, która wniosła o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego. W uzasadnieniu wskazała, że nie może podjąć zatrudnienia, gdyż musi się zajmować niepełnosprawną matką z którą to mieszka. Na podstawie wywiadu środowiskowego ustalono, że opieka polega na wykonywaniu czynności niezbędnych do codziennego funkcjonowania takich jak przygotowywanie i wydawanie posiłków, pilnowania regularnego przyjmowania leków czy asystowaniu podczas zabiegów związanych z utrzymywaniem higieny. Ponadto kobieta zawoziła matkę na chemioterapię do innego miasta. Mimo to wójt gminy odmówił przyznania świadczenia uznając że nie zostały spełnione przesłanki. Zdaniem organu niepełnosprawność osoby wymagającej opieki powstała bowiem po ukończeniu 25 roku życia.

Z decyzją nie zgodziła się wnioskodawczyni, która odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Organ w pewnym zakresie przyznał jej rację wskazując, że wójt oparł swoją odmowę przyznania świadczenia na części przepisu ustawy o świadczeniach rodzinnych, która została przez Trybunał Konstytucyjny uznana za niezgodna z konstytucją. Rozpoznając wniosek o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego złożony przez opiekuna dorosłej osoby niepełnosprawnej wójt miał obowiązek zbadać czy wnioskodawczyni spełnia warunki do jego przyznania i nie mógł bez tego wydać decyzji odmownej.

Jednocześnie SKO stwierdził zgromadzony materiał dowodowy jest niepełny, bowiem z przedłożonego wywiadu środowiskowego znajdującego się w aktach sprawy nie wynika jednoznacznie, czy aktualny rozmiar sprawowanej opieki nad matką wyklucza aktywność zawodową wnioskodawczyni. Wobec tego przekazał sprawę wójtowi do ponownego rozpatrzenia.

Również z tym rozstrzygnięciem kobieta się nie zgodziła, bowiem jej zdaniem, SKO powinno rozpatrzeć sprawę merytorycznie. W sprzeciwie wskazała, że ustalony znaczny stopień niepełnosprawności matki zawiera stwierdzenie o konieczności stałej i długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji. Powyższe zaś uniemożliwia jej podjęcie zatrudnienia.

WSA przyznał rację skarżącej i uchylił decyzję SKO. W uzasadnieniu wskazał, że samo posiadanie orzeczenia nie przesądza, że każdy, zajmujący się osobą legitymującą się takim orzeczeniem, sprawuje opiekę, która uniemożliwia zatrudnienie, ani że uprawnia (wprost) do przyjęcia związku przyczynowego pomiędzy rezygnacją z pracy a sprawowaniem opieki nad bliską osobą niepełnosprawną. Istnienie tego związku podlega bowiem ocenie w każdej indywidulanej sprawie.

W niniejszej sprawie, wbrew temu co twierdzi SKO, zgromadzono wystarczający materiał dowodowy do wydania rozstrzygnięcia. Organ I instancji nie dopuścił się uchybień procesowych, które dyskwalifikowałyby całkowicie wynik postępowania wyjaśniającego i wymagały jego powtórzenia. Do akt sprawy przedłożono bowiem orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności matki skarżącej, oświadczenie o sprawowaniu nad nią opieki oraz wywiad środowiskowy, który w sposób właściwy opisuje, na czym polega opieka.

WSA wskazał również, że SKO miało możliwość zweryfikowania niezbędnych okoliczności samodzielnie bądź to poprzez uzupełnienie i uaktualnienie wywiadu środowiskowego bądź zwrócenie się o określone informacje do strony. Odesłanie sprawy z powrotem do I instancji nie było zatem prawidłowe.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 27 lipca 2022 r., II SA/Gd 477/22.