Jedną z form pomocy osobom prowadzącym działalność przewidzianą w ustawie o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej: specustawa o COVID-19) było zwolnienie ze składek do ZUS za określone okresy. Wspólnym warunkiem do otrzymania zwolnienia było złożenie dokumentów rozliczeniowych w terminie ustanowionym przez specustawę – różnym dla zwolnienia za poszczególne miesiące. Niezłożenie dokumentów skutkowało odmową zwolnienia. Wyjątkiem byli płatnicy, których ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych zwalnia w ogóle z obowiązku ich składania. ZUS w tego typu sprawach jest więc zobowiązany przede wszystkim zbadać, czy wnioskodawca musi takie dokumenty składać, a dopiero wtedy, gdy ustali, że taki obowiązek na płatniku ciąży, czy dopełnił go w terminie.
Co zrobić, gdy ZUS odmówił zwolnienia ze składek z powodu niezłożenia deklaracji rozliczeniowej przez płatnika, który ubezpiecza tylko siebie? Czy ubezpieczona, która wraca do pracy przed upływem 14 tygodni od urodzenia dziecka, traci prawo do zasiłku macierzyńskiego? Na jakich zasadach można otrzymać rentę rodzinną po niepracującym członku rodziny?
Złożyłam wniosek o zwolnienie ze składek do ZUS na podstawie specustawy o COVID-19. ZUS odmówił zwolnienia, bo, jak twierdzi, nie złożyłam deklaracji rozliczeniowych w terminie przewidzianym ustawą. Tymczasem ja jestem zwolniona z tego obowiązku, bo do ubezpieczeń zgłaszam tyko siebie. ZUS jednak w ogóle się do tego nie odniósł. Jaki wobec tego sformułować wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, a zapewne i skargę do sądu? W końcu ZUS swoich decyzji raczej nie zmienia.
Pozostało
93%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama