Wcześniejsze odejście na emeryturę zwalnia miejsce dla młodych? Pracodawcy twierdzą, że może być odwrotnie i tłumaczą, że mniej pieniędzy na emerytury oznacza więcej wydatków na inwestycje i nowe miejsca pracy. Innego zdania są działacze związków zawodowych.

Przedstawiciel pracodawców, Jeremi Mordasewicz z Lewiatana wyjaśnia, że młody człowiek nie zastąpi osoby, która właśnie odeszła na emeryturę. Stałoby się tak, gdyby liczba miejsc pracy w gospodarce była stała. Ale tak nie jest, więc pieniądze, które wydaje się na wcześniejsze emerytury, nie mogą być wydane na inwestycje, które ograniczyłyby bezrobocie.

Ekspert szacuje, że utworzenie jednego miejsca pracy kosztuje średnio 200 tysięcy złotych. W przemyśle koszt ten jest dużo większy, mniejszy - w usługach.

Na emerytury i renty wydamy w tym roku około 190 miliardów złotych, a w postaci składek do budżetu państwa trafi około 110 miliardów złotych. Oznacza to, że z budżetu państwa trzeba dołożyć do tych świadczeń około 80 miliardów złotych. Zdaniem rozmówcy IAR oznacza to, że dłuższa praca przekłada się na mniejsze bezrobocie także wśród młodych ludzi. Rozmówca IAR jako przykład podaje kraje Unii Europejskiej i OECD. Jeremi Mordasewicz podkreśla, że istnieje związek pomiędzy wiekiem przejścia na emeryturę, a bezrobociem wśród młodych ludzi.

W Europie bez pracy jest prawie 6 milionów osób poniżej 25. roku życia. W niektórych państwach ponad połowa młodych chętnych do pracy jest bezrobotna. Bez zatrudnienia jest 65 procent młodych Greków i ponad połowa młodych Hiszpanów. W Polsce pracy nie ma nie ma około 30 procent osób przed trzydziestką.

Wcześniejsze emerytury pomogą młodzieży

Wcześniejsza emerytura starszych może zapewnić pracę młodym ludziom - twierdzi z kolei szef OPZZ. W naszym kraju pracy nie ma ponad 2 miliony 100 tysięcy osób.

Przewodniczący OPZZ Jan Guz w rozmowie z IAR przekonuje, że na zatrudnianiu młodych ludzi może skorzystać cała gospodarka. Jeżeli starsi pracownicy odejdą na emeryturę, to w ich miejsce wejdą młodzi zdrowsi i bardziej efektywni ludzie - twierdzi Jan Guz w rozmowie z IAR. Według niego, pracodawcy skorzystają na ich wydajności.

Związkowiec jest przekonany, że wcześniejszy wiek emerytalny poprawi sytuację młodych ludzi. Zdaniem Jana Guza, w błędzie są ci, którzy twierdzą, że młody pracownik nie zastąpi odchodzącego na emeryturę.

W Polsce stopa bezrobocia wynosi 13,2 procent. Wśród osób do 30.. roku życia pracy nie ma co trzecia osoba.