Od likwidacji po korekty mechanizmów efektywnościowych funduszy – takie warianty dotyczące OFE leżą na stole w dniach spodziewanej publikacji przeglądu emerytalnego. Prezentujemy argumenty zwolenników i przeciwników, analizujemy pomysły.
Od likwidacji po korekty mechanizmów efektywnościowych funduszy – takie warianty dotyczące OFE leżą na stole w dniach spodziewanej publikacji przeglądu emerytalnego. Prezentujemy argumenty zwolenników i przeciwników, analizujemy pomysły.
Od 2014 r. zacznie przybywać osób w wieku emerytalnym, które w momencie wchodzenia w życie reformy wybrały OFE do oszczędzania w II filarze. Za wpłaty z I filaraodpowiada ZUS, ale od czerwca 2014 r. musi być gotowy system docelowy dla II filaru. Jest propozycja, aby zakład wypłacał emerytury z obu filarów. Ma to zmniejszyć koszty operacji.
● Zwolennicy: Państwo gwarantuje wypłatę emerytur, więc to państwowa instytucja musi wziąć za to odpowiedzialność.
● Przeciwnicy: To krok w stronę likwidacji systemu dwufilarowego.
Ma to minimalizować skutki ewentualnych tąpnięć na rynku finansowym. Z punktu widzenia budżetu taki ruch oznacza zmniejszenie długu publicznego.
● Zwolennicy: To rozkłada ryzyko i zabezpiecza oszczędności emerytalne.
● Przeciwnicy: Aktywa są zabierane do ZUS w momencie, gdy jest ich najwięcej.
Pierwszy to wypłaty dokonywane przez OFE jako opłaty programowane, czyli czasowe. Drugi to wypłaty dożywotnie. W obu przypadkach oszczędności pozostawałyby w sektorze prywatnym i to PTE by nimi zarządzały. Inna propozycja polega na utworzeniu specjalnego funduszu w sektorze publicznym – powszechnego zakładu emerytalnego, oddzielnego od ZUS, który wypłacałby świadczenia i zarządzał oszczędnościami przeniesionymi z OFE, budując bezpieczny portfel oparty głównie na obligacjach.
● Z wolennicy: System będzie bardziej zróżnicowany.
● Przeciwnicy: Rozwiązanie zwiększa koszty.
Na przykład obcięcie do zera opłat od przekazywanej składki (dziś wynosi 3,5 proc.) oraz zmniejszenia opłat za zarządzanie. Według raportu opłaty dla PTE w całym cyklu oszczędzania wynoszą ponad 14 proc. kapitału emerytalnego.
● Z wolennicy: Oszczędności emerytalne będą wyższe.
● Przeciwnicy: Przy zmianach należy uwzględnić prowizję dla ZUS i opłaty ostrożnościowe dla KNF.
Rozważane są różne warianty składki. Jej utrzymanie na dotychczasowych zasadach (2,8 proc. i docelowy wzrost do 3,5 proc. w 2017 r.), zamrożenie, ale też jej zmniejszenie, np. do 2 proc., i np. wprowadzenie pełnej swobody inwestowania.
● Zwolennicy: Mniejsza składka to mniejsze ryzyko dla większej części oszczędności.
● Przeciwnicy: Dalsze obcięcie składki to podważenie obecnego systemu.
● Inne rozwiązania: urynkowienie OFE, poluzowanie limitów inwestycyjnych i zmiana benchmarku.
● Najdalej idąca propozycja: pełna swoboda inwestowania zarówno w I, jak i w II filarze.
Rząd rozważa wprowadzenie dobrowolności. Oznaczałoby to, że obecni członkowie OFE mogliby przenieść się do II filaru w ZUS, a w ślad za nimi trafiłyby tam ich oszczędności. To zmniejszałoby jednocześnie dług publiczny. Problemem takiego rozwiązania jest to, że nie wiadomo, co robić z akcjami przenoszonymi do sektora publicznego, by uniknąć negatywnego wpływu na giełdę.
● Zwolennicy: Swoboda wyboru jest najważniejsza. OFE powinny być miejscem dla tych, którzy chcą ryzykować, licząc na większy zysk.
● Przeciwnicy: Jeśli nie będzie możliwości przejścia z ZUS do OFE, nie będziemy mieli dobrowolności, tylko krok do likwidacji systemu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama