Resort spraw wewnętrznych przygotował propozycje zmian w systemie rentowym służb mundurowych. MSW chce m.in. wprowadzić - podobnie jak w systemie powszechnym - dwie kategorie niezdolności do pełnienia służby w miejsce obecnych trzech grup inwalidzkich.

"Projekt założeń projektu ustawy o funkcjonowaniu komisji lekarskich podległych MSW został przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów. Chcemy, aby jeszcze w listopadzie trafił na Radę Ministrów" - powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak.

Zmiany dotyczą wprowadzenia w miejsce obecnych trzech grup inwalidzkich dwóch kategorii: niezdolny do służby oraz niezdolny do służby ze znacznym ograniczeniem sprawności. Po wejściu w życie proponowanych zmian nie byłoby, aktualnie istniejącej, tzw. trzeciej grupy inwalidzkiej - niezdolny do służby, ale zdolny do pracy.

"Obecni renciści w ramach trzeciej grupy inwalidzkiej zachowaliby prawa nabyte" - podkreśliła Woźniak.

MSW chce, aby wymiar renty pozostał na takim samym poziomie jak dotychczas. Oznacza to, że funkcjonariusze niezdolni do służby otrzymywaliby 70 proc. uposażenia na ostatnio zajmowanym stanowisku, a ci z nich, u których stwierdzono znaczne naruszenie sprawności - 80 proc.

Podobnie jak do tej pory, renty z tytułu niezdolności do służby mają być zwiększane o 10 proc., gdy niezdolność powstała wskutek wypadku w pracy lub choroby zawodowej. Osoba niezdolna do służby będzie też mogła ubiegać się o przyznanie dodatku pielęgnacyjnego na dotychczasowych zasadach.

Obecnie osoby, których uszczerbek na zdrowiu miał związek ze służbą, mogą powiększyć emeryturę do 15 proc. podstawy wymiaru renty inwalidzkiej. Po zmianach nowi emeryci nie będą mieć takiej możliwości. Dodatkowych środków nie stracą ci, którym już je przyznano.

"Orzeczenia bezterminowe wydane przed wejściem w życie proponowanych zmian, które określają dotychczasowe grupy inwalidztwa i ich związek ze służbą, pozostają w mocy. Natomiast orzeczenia czasowe będą obowiązywały do czasu następnego badania kontrolnego" - powiedziała Woźniak.

MSW chce wprowadzić dwuinstancyjny system orzecznictwa lekarskiego. Stanowić go będą rejonowe komisje lekarskie i Centralna Komisja Lekarska Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Obecnie komisje te funkcjonują w formie trójinstancyjnego modelu. Pierwsza decyzję wydaje wojewódzka komisja lekarska. Od tej decyzji można się odwołać do okręgowej komisji lekarskiej. Z kolei od decyzji okręgowej komisji lekarskiej przysługuje skarga do centralnej komisji lekarskiej.

Po zmianach centralna komisja lekarska będzie orzekać, tak jak do tej pory, w składzie trzech lekarzy. Do jej zadań będzie należało m.in. rozpatrywanie odwołań od orzeczeń rejonowych komisji. Natomiast rejonowa komisja lekarska będzie orzekała m.in. o zdolności kandydatów oraz funkcjonariuszy do służby, o potrzebie udzielenia urlopu zdrowotnego. Będzie także kontrolowała zasadność wystawionych funkcjonariuszom zwolnień lekarskich.

MSW chce także, aby 0,25 proc. planowanego rocznego budżetu na wypłaty emerytur i rent było przeznaczanych na aktywizację zawodową i tzw. prewencję rentową dla policjantów, strażaków, pograniczników i funkcjonariuszy BOR.

"Środki na aktywizację zawodową będą przeznaczane na dofinansowanie - w całości lub w części - studiów wyższych, studiów podyplomowych oraz kursów zawodowych i językowych. W pierwszej kolejności do pomocy uprawnieni będą funkcjonariusze odchodzący ze służby z przyczyn od nich niezależnych, którzy jednocześnie nie nabyli prawa do emerytury" - podkreśliła Woźniak.

Z kolei środki na prewencję rentową mają zostać przeznaczone np. na leczenie uzdrowiskowe czy rehabilitację. Do otrzymywania tych świadczeń uprawnieni będą m.in. funkcjonariusze, których stan zdrowia uległ pogorszeniu, ale nie spowodował niezdolności do pełnienia służby.