- Trzeba dodać reformie emerytalnej ludzką twarz, trzeba dać prawo wyboru. Warunki PSL: 63 lata dla kobiet, 65 dla mężczyzn i połowa emerytury do osiągnięcia 67. roku życia, dają szansę, żeby złagodzić niechęć społeczną wobec zmian. Każdy gromadzi środki na swoją emeryturę, to jego gromadka. Dajmy ludziom możliwość rozbierania ich gromadki - powiedział minister rolnictwa w rozmowie z Konradem Piaseckim na antenie RMF FM. Dodatkowo Sawicki zaproponował opłacanie składek w okresie urlopu wychowawczego za kobiety prowadzące działalność gospodarczą.
W trakcie poniedziałkowych rozmów koalicja PO-PSL nie doszła do porozumienia w sprawie emerytur. PSL zaproponował podniesienie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn o 2 lata do 2020 roku. Platforma nie zgadza się na próbę rozbicie reformy na dwa etapy.
PO stara się z kolei przeforsować propozycję tzw. emerytur częściowych, na które będzie można przejść przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Wcześniejsze świadczenie miałoby stanowić 30 % pełnej emerytury. Poparcia Platformy nie zyskał pomysł dopisywania matkom od 20 do 30 tysięcy zł do kapitału emerytalnego za każde urodzone dziecko.
Minister finansów Jacek Rostowski zapowiedział, że wraz z ministrem pracy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem przygotują kolejne wyliczenia w sprawie wyżej wymienionych postulatów.