W ubiegłym roku zmarło 403,5 tys. Polaków. Po wojnie nieco więcej osób odeszło z tego świata tylko w 1991 r. To obniży statystyczną długość życia rodaków, ale też... zwiększy ich emerytury.
Tak dużą liczbę zgonów jak tę odnotowaną w 2017 r. Główny Urząd Statystyczny przewidywał w swojej prognozie dopiero w 2029 r.
Liczba zmarłych zwiększyła się w ubiegłym roku o prawie 4 proc. – Za 1–2 proc. wzrostu odpowiada starzenie się społeczeństwa – tłumaczy prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego. W wiek ponad 70 lat wchodzą liczne roczniki z powojennego wyżu demograficznego. Dlaczego przypadków śmierci było więcej, niż wynikałoby ze zmiany struktury demograficznej?
Pozostało
88%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama