Osoby zatrudnione w szkodliwych warunkach, niemające świadectw pracy wystawionych według wzoru, muszą się liczyć z tym, że ich kartoteka pracownicza zostanie dokładnie prześwietlona.
Czytelnicy DGP alarmują, że osoby, które po 2009 r. utraciły prawo do wcześniejszej emerytury z racji zatrudnienia przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej, mają problemy z uzyskaniem wyjaśnień dotyczących uprawnień do rekompensaty. Co prawda, Centrum Obsługi Korespondencji w sprawach Emerytalno-Rentowych ZUS przekazuje odpowiedzi, ale sprowadzają się one do cytowania przepisów, bez wyjaśniania konkretnego przypadku. O kwestii rekompensat pisaliśmy w artykule „500 zł za utracone prawo do wcześniejszej emerytury” (DGP nr 137/2017). By więc pomóc naszym czytelnikom, przygotowaliśmy przegląd takich spraw na podstawie orzecznictwa sądów.
Ważna marka samochodu
Wśród osób mających problemy z uzyskaniem prawa do rekompensaty są kierowcy samochodów ciężarowych. Jeden z nich wykonywał taką pracę od 30 czerwca 1972 r. do 20 maja 1982 r., ale świadectwa pracy w warunkach szczególnych nie otrzymał. Powód? Jego pracodawca od dawna już nie istnieje. Jedyne co w takiej sytuacji można było zrobić, to przeprowadzać wszelkie dowody w postępowaniu sądowym. W czasie rozprawy zostali wysłuchani świadkowie. Zostały także dopuszczone dowody z dokumentacji osobowej dotyczącej wskazanego zatrudnienia. Kluczowa dla sprawy była informacja, że kierowca „przez cały okres zatrudnienia do wykonywania swoich obowiązków wykorzystywał pojazdy o masie przekraczającej 3,5 tony – marki S. (...), S. (...) oraz J. (...), które były do niego przypisane, co potwierdzają wpisy w aktach osobowych”. Tym samym dzięki marce samochodu było możliwe uznanie, że zainteresowany wykonywał pracę wymienioną w wykazie A (2 Działu VIII w transporcie i łączności) rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. nr 8, poz. 43 ze zm.). To właśnie tam zostało określone, że z prawa do wcześniejszej emerytury korzystają kierownicy samochodów o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3.5 tony. Tym samym udało się zainteresowanemu udowodnić 15 lat pracy w szczególnych warunkach i uzyskać prawo do zadośćuczynienia.
(Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga z 3 marca 2017 r., sygn. akt VII U 976/16).
Brygadzista przy pracy
Problemy z uzyskaniem prawa do rekompensaty mają także osoby nadzorujące pracę innych. Tak było w przypadku brygadzisty, któremu ZUS zakwestionował pracę w szczególnych warunkach od 13 lutego 1975 r. do 31 grudnia 1992 r. Zainteresowany w tym okresie pracował w odlewni stali i zajmował się bieżącą konserwacją agregatów i urządzeń na oddziałach będących w ruchu. Prace te były wskazane w załączniku do rozporządzenia z RM z 7 lutego 1983 r. Organ rentowy jednak zakwestionował świadectwo pracy, które w jego ocenie nie spełniało wymogów formalnych (nie przedstawiało rodzaju pracy poprzez wskazanie wykazu, działu oraz pełnej treści pozycji określającej charakter pracy według załącznika wraz z powołaniem się na przepisy resortowe). W czasie postępowania wyjaśniającego sprawdzono każdą zmianę stanowiska. Kiedy w 1987 r. pracodawca powierzył ubezpieczonemu obowiązki brygadzisty remontów elektrycznych, konieczne było wskazanie, że faktycznie ubezpieczony był brygadzistą pracującym. Do jego zadań należało przeprowadzanie planowanych remontów i przeglądów maszyn i urządzeń na hali produkcyjnej. Gdyby bowiem zajmował się tylko nadzorem, sprawa mogła być o wiele bardziej skomplikowana.
(Wyrok Sądu Okręgowego w Siedlcach z 7 marca 2017 r., sygn. akt IV U 1028/16).
Problemy z wojskiem
Kłopoty mają także osoby, które nie ze swojej winy musiały czasowo przerwać pracę wykonywaną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. W takiej sytuacji znalazł się mieszkaniec Pomorza. Kiedy wystąpił o przyznanie rekompensaty, okazało się, że ZUS nie chce doliczyć do stażu zasadniczej służby wojskowej. Ubezpieczony dołączył do odwołania kopię książeczki wojskowej oraz wskazał na uchwałę Sądu Najwyższego z 16 października 2013 r. (sygn. akt II UZP 6/13) dotyczącą warunków zaliczenia okresu zasadniczej służby wojskowej do stażu pracy w warunkach szczególnych. ZUS uznał jednak, że zgodnie z art. 3 ustawy pomostowej jako pracę w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze można uznać tylko czynności wskazane w ustawie pomostowej, a więc te wymienione w załącznikach do tego dokumentu. Z ich treści nie wynika, aby do stażu można było zaliczać okres służby wojskowej. ZUS zakwestionował także fakt, że ubiegający się o rekompensatę przywołał orzecznictwo sądowe dotyczące emerytur z FUS. Sąd jednak nie zgodził się z takim poglądem. Uznał bowiem, że skoro zainteresowany zarówno przed, jak i po służbie wojskowej wykonywał prace w szczególnych warunkach, to ten okres musi być doliczony do stażu ubezpieczeniowego.
(Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 31 marca 2016 r., sygn. akt III AUa 1899/15).