Unijny komisarz ds. klimatu i energii oczekuje, że Polska wywiąże się ze zobowiązań klimatycznych. Miguel Arias Canete mówił o tym kilka dni przed rozpoczęciem szczytu ONZ w Paryżu, na którym ma zostać zawarte światowe porozumienie na rzecz walki ze zmianami klimatu. Wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości pojawiały się głosy, że Polska nie powinna podpisywać paryskiego porozumienia.

„Rozumiem, że Polska będzie trzymać się swoich dotychczasowych zobowiązań” - powiedział Canete. Podkreślił, że w październiku ubiegłego roku na szczycie Unii przyjęto pakiet klimatyczny, na który zgodziła się także Polska. Jak mówił komisarz, Unia ma mandat negocjacyjny na paryską konferencję, „w którego uzgadnianiu Polska była bardzo aktywna” i który został przyjęty jednomyślnie przez kraje członkowskie. „Rozumiem, że będziemy w stanie prowadzić negocjacje w Paryżu w ramach tego mandatu i że Polska będzie z nami, w świetle tego, co powiedział minister środowiska” - dodał Miguel Arias Canete.

Komisarz odniósł się do stanowiska Polski przedstawionego przez ministra środowiska Jana Szyszko. Szef resortu podczas posiedzenia sejmowej komisji ochrony środowiska wskazywał, że Polska opowiada się za „nowym porozumieniem, sprawiedliwym dla wszystkich państw świata”. Minister mówił też, że w tej chwili Polska nie ma możliwości wyjścia z pakietu klimatycznego przyjętego przez Unię Europejską, ale zamierza szukać możliwości złagodzenia negatywnych jego skutków dla polskiej gospodarki. Wspólnota zobowiązała się do redukcji emisji gazów cieplarnianych o 40 procent do 2030 roku.