Początkowi sezonu grzewczego w Polsce towarzyszą protesty wykonawców programu wymiany kopciuchów. Związek Pracodawców Czystego Powietrza w piśmie do premiera Donalda Tuska, ministry klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski i prezeski Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) Doroty Zawadzkiej-Stępniak wskazuje, że "miesiące gigantycznych zatorów płatniczych i narastających zaległości doprowadziły do kryzysu zaufania na niespotykaną skalę". Podkreślają, że firmy wykonawcze, które uczestniczyły w programie, stają w obliczu widma bankructwa, a instalatorzy stracili płynność finansową. Apelują o pilne zwołanie kryzysowego okrągłego stołu w celu wypracowania "planu ratunkowego i systemowych gwarancji płynności finansowej programu w przyszłości". Wskazują, że dowodem frustracji są pierwsze strajki, w których uczestniczą zarówno przedsiębiorcy, jak i beneficjenci. Faktycznie, protesty dotyczące Czystego Powietrza odbyły się m.in. w Łodzi, gdzie wśród rekwizytów znalazła się m.in. trumna z napisem „Czyste Powietrze żyło w latach 03.01.2023 r. – 28.11.2024 r. Czyli do momentu zawieszenia programu.

Wykonawcy zarzucają niedotrzymanie obietnicy, NFOŚiGW pokazuje dane dotyczące Czystego Powietrza

Związek Pracodawców Czystego Powietrza zarzuca wiceministrowi klimatu i środowiska Krzysztofowi Boleście niedotrzymanie obietnicy o uregulowaniu wszystkich zaległości z 2024 r. do 30 września.

NFOŚiGW: . „W 2024 r. wpłynęło 197 tys. wniosków o płatność na 4,77 mld zł. Dotychczas wypłacono 4,39 mld zł w ramach 182 tys. wniosków. Tylko 3 proc. wniosków, 5,9 tys. na ok. 197 mln zł, było skierowanych do niezbędnej poprawy”. Chodzi o korektę wniosku, załączenie dodatkowych dokumentów czy wyjaśnień". Dane były przygotowane na 30 września. Warto przy tym zaznaczyć, że wniosek o płatność nie jest tym samym, co wniosek w programie – jednej inwestycji mogą dotyczyć nawet trzy wnioski o płatność.

Część wniosków o płatność dotyczących inwestycji realizowanych w zeszłym roku wpłynęła jednak dopiero w 2025 r. Stąd uwzględniając dane z okresu 2024-2025, łącznie wpłynęło ponad 327 tys. wniosków na ponad 8 mld zł. Rozliczonych zostało 230 tys. z nich, wypłaconych – ok. 5,5 mld zł. I tu pojawiły się jednak opóźnienia – wartość wnioskowanych dotacji, w których czas na ocenę został przekroczony (wynosi on 30 dni), to ok. 1 mld zł.

Według Związku Pracodawców Czystego Powietrza dane przytoczone przez NFOŚiGW nie oddają obrazu sytuacji, a dane z wojewódzkich funduszy wskazują na dziesiątki tysięcy zablokowanych wniosków. Przykład? WFOŚiGW w Krakowie wskazał, że liczba niewypłaconych wniosków o płatność w ramach Programów KPO i FENIX na 29 września wynosi ok. 7 tys., z czego 2,5 tys. fundusz wezwał beneficjentów do uzupełnienia dokumentacji.

Inwestycje w Czystym Powietrzu bywały realizowane zgodnie z literą prawa, choć niekoniecznie z jego duchem

- Na programie „Czyste Powietrze” nadal ciążą błędy z jego wcześniejszych edycji oraz problem opóźnionych rozliczeń z wykonawcami. Dopóki firmy instalacyjne nie będą otrzymywać pieniędzy na czas, trudno oczekiwać, że będą chętnie polecać program i aktywnie w nim uczestniczyć. To negatywnie wpływa na postrzeganie nowej wersji programu. Tymczasem to właśnie zaangażowanie wykonawców mogłoby realnie pomóc w przyspieszeniu wymiany kopciuchów i poprawie jakości powietrza – uważa Paweł Lachman, prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC).

Z kolei Bartłomiej Orzeł z Project Tempo, były pełnomocnik rządu ds. programu Czyste Powietrze, rozumie, że wykonawcy czują się oszukani, ponieważ proces rozliczania inwestycji i kontroli się przeciąga, a oni muszą tłumaczyć się z działań realizowanych zgodnie z zasadami programu. - Jeśli koszty były zawyżane, to trzeba pamiętać, że zatwierdzały je WFOŚiGW. Problem polega na tym, że inwestycje czasem były realizowane zgodnie z literą prawa, choć niekoniecznie z jego duchem – mówi. Przyznaje, że po reformie programu bezpieczeństwo beneficjentów wzrosło - wprowadzono dodatkowe warunki, a nieuczciwi wykonawcy z najwyższymi marżami zniechęcili się do programu. - Problem w tym, że zniechęconych jest znacznie więcej – mówi.

Liczba wniosków w Czystym Powietrzu nie wróciła do czasów sprzed reformy

Czyste Powietrze liczba wniosków efekty
ikona lupy />
Czyste Powietrze liczba wniosków efekty / Materiały prasowe

Widać to w statystykach programu. Liczba składanych przez beneficjentów wniosków w programie to w ostatnim czasie ok. 1,6 tys. tygodniowo, podczas gdy przed wstrzymaniem programu w listopadzie 2024 r. przekraczała ona 4 tys.

Po reformie najuboższe osoby muszą korzystać z pomocy operatorów, czyli zazwyczaj gmin. Obowiązkowe jest potwierdzenie standardu energetycznego budynku przed i po inwestycji, a warunki najwyższego dofinansowania uzależnione są od kryterium dochodowego i standardu energetycznego budynku. Wprowadzono też maksymalne kwoty dotacji dla poszczególnych elementów inwestycji.

Czyste Powietrze potrzebne w obliczu ETS 2

Według Bartłomieja Orła spadek liczby wniosków był przewidywalny. - Kompromitujące jest jednak to, że więcej składano ich w 2021 r., kiedy nie było prefinansowania, a beneficjenci musieli inwestować własne pieniądze. To dowód, że reputacja programu Czyste Powietrze znacząco się obniżyła – podkreśla.

- Żyjemy w czasach kryzysu energetycznego i niepewnych cen energii, na horyzoncie są nowe obciążenia gospodarstw domowych związane z ETS 2. Poprawa efektywności energetycznej jest niezbędna, gdyż przełoży się ona na niższe koszty ogrzewania. W kontekście tych wyzwań program Czyste Powietrze powinien działać jak dobrze naoliwiona maszyna. Zamiast tego, w nowej odsłonie widzimy spadek liczby wniosków oraz brak poprawy, jeśli chodzi o ilość biurokracji przy ocenie wniosków. Nadal obserwujemy zatory, o czym świadczy opóźnienie w ocenie wniosków o płatność wartych ponad 1 mld zł – mówi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.