Niektórzy naukowcy latami czekają na nadanie stopnia czy tytułu naukowego. Powód? Długotrwałe procedury. Resort nauki bierze pod uwagę wprowadzenie zmian, które przyspieszą proces.

Na problem zwróciła uwagę Wanda Nowicka, posłanka Lewicy (interpelacja nr 6743). Zgodnie z art. 228 ustawy z 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 742 ze zm.) Rada Doskonałości Naukowej (RDN) w terminie trzech miesięcy od otrzymania opinii w zakresie spełnienia wymagań w drodze decyzji administracyjnej: występuje do Prezydenta RP o nadanie wnioskodawcy tytułu profesora albo odmawia skierowania takiego wystąpienia. Od tej decyzji w terminie trzech miesięcy od dnia jej doręczenia przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Z kolei RDN ma sześć miesięcy na jego rozpatrzenie.

Rada (nie)doskonałości

Tymczasem posłanka wyliczyła na podstawie danych zawartych w ogólnopolskiej bazie o szkolnictwie wyższym, że ponad 600 postępowań wszczętych w latach 2019–2023 wciąż jest niezakończonych (dane na lipiec 2024 r.). W jej ocenie sytuacja wygląda również niepokojąco w przypadku stopnia doktora habilitowanego. Nadal w toku jest prawie 400 spraw, które zostały uruchomione w latach 2020–2023. Zapytała Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW), czym jest spowodowana taka przewlekłość oraz jakie środki zaradcze zamierza wdrożyć resort, aby przyspieszyć sprawy o tytuł profesora oraz stopień doktora habilitowanego.

W ocenie posłanki należałoby także rozważyć powrót do wcześniejszych rozwiązań legislacyjnych, a co za tym idzie – zmniejszyć liczbę opinii recenzentów do trzech (z czterech) w postępowaniu o nadanie stopnia doktora habilitowanego oraz do czterech (z pięciu) w przypadku tytułu profesora.

– Warto w tym miejscu dodać, że w przypadku dyscyplin niszowych istnieje problem z pozyskaniem recenzentów – zaznaczyła.

Przypomniała też, że zadaniem RDN jest działanie na rzecz rozwoju kadry naukowej.

Określenie „doskonałość” w naturalny sposób zobowiązuje osoby zasiadające w gremium używającym tej nazwy do reprezentowania najlepszych standardów nie tylko w zakresie osobistych osiągnięć naukowych, lecz także kwestii etycznych i transparentności proceduralnej przy procesach awansów akademickich – dodała.

Potrzebny jest czas

RDN w odpowiedzi na te zastrzeżenia zapewniła, że wywiązuje się z terminów określonych w przepisach.

„Rada dokonuje wprowadzenia i aktualizacji danych w Bazie dokumentów w postępowaniach awansowych każdorazowo z zachowaniem wskazanych terminów, wynikających z obowiązującego prawa. Jednocześnie przedmiotowa baza danych nie stanowi adekwatnego źródła informacji, które dawałoby podstawy do uznania, że postępowania w sprawie nadania tytułu profesora prowadzone są w sposób przewlekły, w szczególności w takim zakresie, jaki został wskazany w interpelacji” – wynika z odpowiedzi RDN.

Zgodnie bowiem z art. 178 ust. 4 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce tytuł profesora nadaje Prezydent RP. Zmiana statusu danego rekordu może nastąpić po uzyskaniu przez RDN postanowienia Prezydenta RP o nadaniu danej osobie tytułu. Rada więc nie odpowiada za termin zarówno rozpatrzenia wniosków, jak i wydania w tym zakresie aktów urzędowych przez Prezydenta RP.

Ponadto RDN wskazuje, że przewlekłość postępowania, o której wspomina posłanka, ma swoją definicję zawartą w kodeksie postępowania administracyjnego. Zgodnie z tym przepisem jest to taki stan rzeczy, w którym postępowanie prowadzone jest dłużej, niż jest to niezbędne do załatwienia sprawy.

„Analiza informacji z Bazy dokumentów w postępowaniach awansowych nie uprawnia do postawienia wniosku, że sprawy o tytuł profesora są prowadzone w sposób przewlekły. Weryfikacja działalności RDN może wręcz prowadzić do wniosków odmiennych, tj. takich, że sprawy te prowadzone są z należytą merytoryczną starannością i rozstrzygane są bez zbędnej zwłoki, przy jednoczesnej należytej ich analizie, która jest wymagana z uwagi na wysoki stopień ich skomplikowania. Postępowania w sprawie nadania tytułu profesora nie są prowadzone dłużej, niż jest to niezbędne dla ich załatwienia” – przekonuje RDN.

Z kolei MNiSW poinformowało, że na razie w resorcie nie trwają prace legislacyjne związane z procedurą awansową ws. stopnia doktora habilitowanego i tytułu profesora.

– Ministerstwo jest jednak otwarte na dyskusję z całym środowiskiem akademickim w tej sprawie – podkreślił Maciej Gdula, wiceminister nauki. – Natomiast należy podkreślić, że obowiązujące terminy i ustalenia co do liczby recenzentów biorących udział w postępowaniu są wynikiem chęci zapewnienia jak najbardziej wiarygodnej i rzetelnej weryfikacji wymagań na wskazany stopień czy tytuł, które stanowią istotny etap kariery naukowej oraz są elementem struktury i funkcjonowania szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce – dodał.

Wyjaśnił, że habilitacja stanowi m.in. warunek niezbędny do pełnienia funkcji: recenzenta w postępowaniach awansowych, promotora w postępowaniu doktorskim, członka komisji habilitacyjnej, członka RDN. Osoby z tytułem profesora mogą natomiast pełnić funkcję recenzenta także w postępowaniu awansowym na tytuł profesora.

Dodał jednak, że sugestia posłanki m.in. w kwestii zmniejszenia liczby recenzentów zostanie wzięta pod uwagę podczas kompleksowej nowelizacji ustawy. ©℗