Czy Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje wprowadzenie aktów prawnych lub wytycznych, które zapewniłyby dłuższą przerwę obiadową we wszystkich szkołach podstawowych i ponadpodstawowych w Polsce? To jedno z poselskich pytań, na które odpowiedział resort edukacji.

Za krótkie przerwy obiadowe w szkołach

Do Ministerstwa Edukacji Narodowej wpłynęła interpelacja poselska w sprawie przerw obiadowych w szkołach. Zwrócono w niej uwagę na to, iż w większości szkół publicznych w Polsce przerwy obiadowe trwają jedynie 15 lub 20 minut. W niektórych zaś szkołach takich przerw w ogóle nie przewidziano w planie lekcji. „Taki stan rzeczy nie sprzyja prawidłowemu odżywianiu uczniów i może powodować negatywne skutki zdrowotne oraz społeczne. Zbyt krótka przerwa obiadowa powoduje, że uczniowie często są zmuszeni do jedzenia w pośpiechu, co ma negatywny wpływ na ich zdrowie – może prowadzić do problemów trawiennych oraz kształtowania nieprawidłowych nawyków żywieniowych. Ponadto brak możliwości spokojnego spożycia ciepłego posiłku może mieć wpływ na obniżenie koncentracji uczniów podczas kolejnych lekcji, co przekłada się na ich wyniki w nauce – przekonuje polanka Barbara Grygorcewicz.

I podaje statystyki „Raportu Stanu Stołówek w Publicznych Szkołach Podstawowych” z 2018 r. Wynika z niego, iż około 35% dzieci, które jedzą posiłki w szkołach podstawowych, nie zjada ich do końca. Przyczyną jest tu głównie zbyt krótki czas przeznaczony na spożycie obiadu, a skutkiem - niedożywienie dzieci w ciągu dnia i marnowanie dużych ilości jedzenia.

Zdaniem posłanki docelowo przerwa obiadowa powinna trwać godzinę. Wówczas uczniowie mieliby wystarczająco dużo czasu na spokojne zjedzenie pełnowartościowego posiłku.

Jakie są aktualne przepisy dotyczące przerw obiadowych w szkołach?

Ministerstwo Edukacji Narodowej w odpowiedzi na interpelację przypomniało, iż dyrektor szkoły jest zobowiązany do ustalenia tygodniowego rozkładu zajęć edukacyjnych, z uwzględnieniem zasad ochrony zdrowia i higieny pracy. Stanowi o tym art. 110 ust. 4 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. - Prawo oświatowe.

Jak podkreśliła wiceminister Paulina Piechna-Więckiewicz. MEN posiadało wiedzę dotyczącą praktyk niektórych szkół opisaną także w raporcie Banku Żywności i dlatego nowelizacja z 2018 r. wprowadziła nowe rozwiązania w rozporządzeniu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach. Chodzi o § 10 ust. 3 i § 14 ust. 3 rozporządzenia. Zgodnie z tymi przepisami jadalnie lub inne określone pomieszczenia umożliwiają bezpieczne i higieniczne spożycie posiłków. Dyrektor zaś po zasięgnięciu opinii rady rodziców i samorządu uczniowskiego:

  • ustala długość przerw międzylekcyjnych;
  • organizuje przerwy w sposób umożliwiający uczniom spożycie posiłków na terenie szkoły lub placówki.

„Przepisy prawa oświatowego nie określają wprost czasu trwania przerw między zajęciami, w tym przerwy obiadowej, ale w oparciu o ww. regulacje szkoła ma możliwość uwzględnienia w organizacji pracy swojej specyfiki oraz potrzeb uczniów i uczennic, także w zakresie spokojnego spożycia obiadu. Ministerstwo Edukacji Narodowej pozostawia autonomię rozstrzygnięć w powyższej sprawie społecznościom szkolnym, które winny wysłuchać także samorządu uczniowskiego i rady rodziców.” – czytamy w odpowiedzi udzielonej 19 listopada.

MEN podaje tu odpowiednie przepisy Prawa oświatowego. Po pierwsze samorząd uczniowski może przedstawiać radzie szkoły, radzie pedagogicznej oraz dyrektorowi wnioski i opinie we wszystkich sprawach szkoły lub placówki, w szczególności dotyczących organizacji życia szkolnego (art. 85). Po drugie, rada rodziców może występować do dyrektora i innych organów szkoły, organu prowadzącego szkołę oraz organu sprawującego nadzór pedagogiczny, z wnioskami i opiniami we wszystkich sprawach szkoły (art. 84 ust. 1). Po trzecie zaś, dyrektor szkoły, kierujący działalnością szkoły i wykonujący zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom i nauczycielom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę[4], zobowiązany jest do wykonywania swoich zadań we współpracy z radą szkoły (jeżeli została powołana), radą pedagogiczną, z rodzicami oraz z samorządem uczniowskim (art. 68 ust. 6) .

Co planuje MEN?

Ministerstwo Edukacji Narodowej rozważa wprowadzenie mechanizmów oceniających skuteczność obecnych przerw obiadowych w polskich szkołach i ich wpływu na zdrowie oraz samopoczucie uczniów oraz wejście w dialog z członkami społeczności szkolnej we wskazanej sprawie” – podkreśla Piechna-Więckiewicz.

Źródło: Interpelacja nr 5814 do ministra edukacji w sprawie przerw obiadowych w szkołach