W tym roku zamierzam podjąć studia. Sprawdziłem, że nawet teraz niektóre uczelnie rozpoczynają rekrutację, mimo że wyniki egzaminu dojrzałości będą znane dopiero w lipcu. Już wiem, na jakim kierunku chciałbym się kształcić – pisze pan Andrzej. – Nie wiem jednak, czy uda mi się zaliczyć wszystkie przedmioty na maturze. Zastanawiam się, czy uczelnia będzie mogła przeprowadzić dodatkowe egzaminy wstępne dla kandydatów, którzy mają mało punktów z przedmiotów na poziomie rozszerzonym. Czy jeżeli nie zdam któregoś z egzaminów na maturze i tak będę mógł rozpocząć naukę na uczelni, np. pod warunkiem że zaliczę ten przedmiot w kolejnym roku – pyta czytelnik
Już teraz maturzyści, którzy zamierzają kontynuować naukę w szkole wyższej, mogą sprawdzić, które uczelnie mają dla nich najciekawszą ofertę. Można też wstępnie się zarejestrować. Ci jednak, którzy nie mają pewności, czy zdadzą obowiązkowe egzaminy maturalne, lepiej by poczekali z płaceniem za uczestnictwo w naborze. Uczelnie publiczne mogą bowiem naliczać opłaty za każdy wybrany fakultet, a wynoszą one zazwyczaj kilkadziesiąt złotych (patrz ramka). Jeżeli ktoś aplikuje na kilka kierunków, opłaty sięgną setek złotych. Część uczelni ustala jednak tylko jedną opłatę za rekrutację na kilka fakultetów. Niektóre wydziały gwarantują, że przyjmą również na studia te osoby, które nie zaliczą wszystkich wymaganych przedmiotów, pod warunkiem że uzupełnią te braki w kolejnym roku.
Jednak, zgodnie z interpretacją Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, to praktyka niezgodna z prawem. Do studiów pierwszego stopnia (licencjackie, inżynierskie) lub jednolitych studiów magisterskich może być bowiem dopuszczona osoba, która spełnia warunki rekrutacji ustalone przez uczelnię oraz ma świadectwo dojrzałości. Oznacza to, że tylko osoby, które na maturze otrzymały przynajmniej 30 proc. punktów na poziomie podstawowym z przedmiotów takich jak matematyka, język polski oraz obcy, mogą zostać przyjęte w poczet studentów. Dodatkowo, w przypadku zwłaszcza najbardziej obleganych fakultetów dziennych na uczelniach publicznych, wydziały ustalają wyższe progi oraz dodatkowe przedmioty, które będą punktowane w procesie rekrutacyjnym. W przypadku prawa wymagane jest np. uzyskanie określonej liczby punktów na egzaminie maturalnym z historii na poziomie rozszerzonym czy w przypadku medycyny – z biologii.
Uczelnia może przeprowadzić dodatkowe egzaminy wstępne, ale tylko jeśli konieczne jest sprawdzenie uzdolnień artystycznych, sprawności fizycznej lub szczególnych predyspozycji do podejmowania studiów na danym kierunku niesprawdzanych w trybie egzaminu dojrzałości lub gdy osoba ubiegająca się o przyjęcie na studia posiada świadectwo dojrzałości uzyskane za granicą. Egzaminy te nie mogą dotyczyć przedmiotów objętych maturą. Zatem uczelnia nie może organizować egzaminów z wiedzy historycznej, bo to sprawdza już matura. Może natomiast wymagać, aby kandydat przedstawił swoje prace plastyczne. Sprawdzianu muszą się spodziewać np. kandydaci ubiegający się o przyjęcie na kierunek logopedia z fonoaudiologią. Obowiązuje ich test oceniający predyspozycje do wykonywania zawodu – tzw. ocena wymowy i słuchu (test predyspozycji). Wyniki testu nie są przeliczane na punkty, sprawdzian ten można zaliczyć albo nie. W tym drugim przypadku kandydat nie będzie brany pod uwagę w postępowaniu rekrutacyjnym.
Na szczególne traktowanie podczas rekrutacji mogą liczyć laureaci konkursów międzynarodowych oraz ogólnopolskich, w tym organizowanych przez uczelnie. Dla nich senat szkoły wyższej może określić szczegółowe zasady przyjmowania na określone fakultety. Kandydat, który jest finalistą olimpiady przedmiotowej, może np. skorzystać ze zwolnienia z postępowania kwalifikacyjnego. Wystarczy, że w obowiązkowym zakresie zda egzamin dojrzałości.
Ważne
Przepisy nie określają, jaką maksymalną opłatę za przeprowadzenie naboru związanego z rekrutacją na studia mogą pobierać uczelnie niepubliczne. Niektóre z nich rezygnują z opłat, aby zachęcić kandydatów. Inne dopiero po zarejestrowaniu i zakwalifikowaniu kandydata pobierają od niego wpisowe, które wynosi nawet kilkaset złotych
Trzeba zapłacić za uczestnictwo w naborze
Maksymalne opłaty za rekrutację w uczelniach publicznych na rok akademicki 2016/2017:
● 150 zł dla osób ubiegających się o przyjęcie na kierunki studiów, na które postępowanie kwalifikacyjne obejmuje sprawdziany uzdolnień artystycznych oraz sprawdziany predyspozycji architektonicznych,
● 100 zł dla osób ubiegających się o przyjęcie na kierunki studiów, na które postępowanie kwalifikacyjne obejmuje sprawdziany sprawności fizycznej,
● 85 zł dla osób ubiegających się o przyjęcie na studia na pozostałe kierunki studiów.
Podstawa prawna
Art. 169 ust. 1 pkt 1, ust. 4, ust. 9 ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. z 2012 r. poz. 572 ze zm.). Par. 1 rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 9 maja 2016 r. w sprawie maksymalnej wysokości opłat za postępowanie związane z przyjęciem na studia w uczelni publicznej na rok akademicki 2016/2017 (Dz.U. poz. 682).