Gdyby wziąć pod uwagę informacje, jakie znalazły się na stronie MEiN tylko w tym roku, można by odnieść wrażenie, że województwem wymagającym szczególnych nakładów na szkolnictwo jest lubelskie. I może jeszcze podlaskie. W pierwszym leży Lublin, okręg wyborczy ministra Czarnka. W drugim Białystok – ministra Piontkowskiego.

Szef resortu edukacji to w końcu dawny wojewoda lubelski. Nie może więc dziwić, że szczególną estymą darzy swoją polityczną alma mater. I wokół niej orbituje dziś jego aktywność.

Dwa dni temu wiceszef resortu przecinał wstęgę w szkole podstawowej w Suwałkach. Okazja? Otwarcie kompleksu sportowego. Jak się dowiadujemy, inwestycja sfinansowana ze środków z Polskiego Ładu pochłonęła niemal 20 mln zł. A łącznie 30 mln zł w mieście poszło m.in. z tego źródła na remont nawierzchni boiska, budowę basenu.

10,5 mln zł dofinansowania ze środków rządowych (Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych i z programu Ministerstwa Sportu „Sportowa Polska”) dostała z kolei hala sportowa w Rykach (woj. lubelskie). Obecny na przecinaniu wstęgi minister Czarnek gratulował odwagi samorządowcom (dołożyli ok. 5 mln do inwestycji) i zachęcał młodzież, by dbała o kondycję.

Środki przekazane na rozwój czytelnictwa w 2023 r. w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0, ze szczególnym uwzględnieniem województwa podlaskiego, to z kolei główny temat konferencji wiceministra Piontkowskiego zorganizowanej w podstawówce nr 6 w Białymstoku.

Kilka dni wcześniej minister Czarnek uczestniczył w uroczystym wmurowaniu kamienia węgielnego pod budowę części budynku Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Prawiednikach. Na ten cel placówka otrzymała niemal 13 mln zł dofinansowania z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład.

A tego samego dnia co w Prawiednikach minister był też w Lublinie, gdzie informował, że ponad 64 mln zł rząd przeznaczy na budowę nowej siedziby Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26. Podkreślał, że to największa tego rodzaju inwestycja edukacyjna ostatnich lat w skali kraju (wsparcie rządu wynosi 80 proc., pozostałe 17 mln zł wyłożył samorząd).

I dalej: szef MEiN uczestniczył w podpisaniu umowy na realizację termomodernizacji budynku przedszkola w Nałęczowie. Według szacunków inwestycja pozwoli na zmniejszenie o prawie połowę kosztów zużycia energii. – To są potrzeby, na które odpowiada rząd Polski – zaznaczał. Całkowita kwota inwestycji to 2,5 mln zł. Dofinansowanie z NFOŚiGW wyniesie 1,75 mln zł.

– Oto samochód za 800 tys. zł, z czego 750 tys. zł pochodzi z programu „Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania”. Takim podmiotem niewątpliwie jest OSP w Ostrowie Lubelskim – zachwalał nieco wcześniej, gratulując druhom zaangażowania w działania na rzecz bezpieczeństwa i edukacji. Bo autobus ma właśnie bezpiecznie dowozić uczniów.

W tym roku minister wmurowywał też kamień węgielny pod budowę przedszkola w Zakrzówku. Podczas tej uroczystości przypomniał, że tylko w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy z Polskiego Ładu przekazano 5,3 mld zł na inwestycje edukacyjne. W samym tylko województwie lubelskim ponad 600 mln zł.

I można by tak długo, a cofnęliśmy się jedynie do połowy lutego. Czy w tym czasie ministrowie nie bywali w innych miejscach? Oczywiście, że bywali. Czy nie informowali o wsparciu rządowym dla placówek edukacyjnych w innych rejonach kraju? Owszem. Ale niczym dobrzy gospodarze wiedzą, jak rozłożyć akcenty. Zwłaszcza w roku wyborczym. ©℗