Sprawa dotyczyła osoby, którą rektor skreślił z listy studentów uczelni. Skarżący nie zaliczył po raz kolejny semestru, na który był już czterokrotnie wpisywany. Rektor wskazywał, że akademia wielokrotnie dawała mu szanse na pomyślne zakończenie kształcenia. Podkreślił, że obowiązkiem studenta jest postępowanie zgodne z treścią ślubowania i regulaminem studiów, a w szczególności zdobywanie wiedzy i umiejętności przewidzianych programem kształcenia, uczestniczenie w zajęciach, terminowe uzyskiwanie zaliczeń i składanie egzaminów. Student powinien tak zorganizować czas, by godzić inne obowiązki z planem kształcenia i terminowo go realizować.
Skarżący został poinformowany, że uczelnia przygotowuje decyzję o skreśleniu go z listy z powodu niezadowalających wyników w nauce i że może mieć wgląd do dokumentacji, ale z tego uprawnienia nie skorzystał. Rektor uznał, że nie może tolerować takiego postępowania, tym bardziej że brak postępów studenta nie był spowodowany okolicznościami losowymi ani długotrwałą chorobą. Argumentował, że biorąc pod uwagę interes społeczny, uczelnia powinna wykorzystać ograniczone środki na osoby realizujące obowiązki wynikające z toku kształcenia.