To uczelnia decyduje o wymogach rekrutacyjnych. Kandydat na studia nie może podczas kwalifikacji podawać ocen z przedmiotów innych niż wymagane – wynika z orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Sprawa dotyczyła kandydatki na studia stacjonarne na kierunku „produkcja teatralna i organizacja widowisk”, która nie zgodziła się z decyzją o nieprzyjęciu jej na uczelnię. Zdawała maturę międzynarodową. Podczas rejestracji na uniwersytet podała następujące wyniki egzaminów: język polski: 5, język francuski: 5, historia: 5. W e-mailu do komisji rekrutacyjnej wyjaśniła, że faktycznie zdawała język angielski, a nie polski, ale ponieważ system rekrutacyjny nie dopuszczał wpisania oceny z angielskiego, wymagając tej z polskiego, to podała ją w to miejsce.
Komisja rekrutacyjna odmówiła przyjęcia kobiety na studia z powodu podania nieprawdziwych danych w systemie rekrutacyjnym. W uzasadnieniu wskazała, że kandydatów z maturą międzynarodową obowiązują takie same przedmioty egzaminu maturalnego jak pozostałych. Oznacza to, że w rekrutacji na kierunek „produkcja teatralna i organizacja widowisk” obok kandydatów z polską maturą mogli uczestniczyć także ci legitymujący się maturą międzynarodową – pod warunkiem że posiadali oni wynik egzaminacyjny z języka polskiego. Zgodnie z tym zastrzeżeniem system rekrutacyjny nie pozwalał zatem na zapisanie się osobom z maturą międzynarodową, którzy nie posiadali oceny z polskiego. Tymczasem niedoszła studentka, próbując ominąć ten wymóg, świadomie wpisała do systemu rekrutacyjnego w miejsce brakującego wyniku z polskiego ocenę uzyskaną z angielskiego, co było niedopuszczalne i stanowiło naruszenie zasad. Natomiast zgodnie z regulaminem postępowania rekrutacyjnego, jeżeli kandydat w systemie elektronicznej rejestracji podał świadomie nieprawdziwe dane, uczelnia wydaje decyzję o odmowie przyjęcia go na studia.
Na tę decyzję komisji rekrutacyjnej kandydatka złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Zarzuciła uczelni naruszenie regulaminu postępowania rekrutacyjnego przez błędne uznanie, iż skarżąca świadomie podała w systemie elektronicznej rekrutacji nieprawdziwe informacje. Podkreślała, że w wiadomości e-mail wyjaśniła, czym się kierowała, wpisując ocenę z innego przedmiotu. Wnosiła do sądu m.in. o nakazanie uczelni wydania decyzji w przedmiocie przyjęcia jej na studia. W odpowiedzi na skargę rektor uniwersytetu wniósł o jej oddalenie.
WSA w Łodzi przychylił się do tego wniosku. Uznał, że skarga kandydatki nie zasługuje na uwzględnienie. Wskazał w uzasadnieniu, że wymóg zdawania na maturze języka polskiego przez kandydatów na kierunek „produkcja teatralna i organizacja widowisk” może wynikać z konieczności znajomości przez aplikującego zagadnień z obszaru najnowszej kultury i sztuki, ze szczególnym uwzględnieniem teatru i widowisk. A są to tematy omawiane przede wszystkim podczas zajęć z języka polskiego. Uniwersytet świadomie więc wprowadził taki wymóg. A elektroniczny system rekrutacyjny nie dopuszczał wpisania oceny z innego przedmiotu.
Kandydatka nie zgodziła się z tym rozstrzygnięciem i wniosła kasację do Naczelnego Sadu Administracyjnego. Ten jednak podtrzymał argumentację sądu niższej instancji i oddalił skargę.
ORZECZNICTWO
Wyrok Naczelnego Sadu Administracyjnego z 16 lutego 2021 r., sygn. akt III OSK 1721/21