Komisja Europejska oceniła kraje członkowskie na podstawie pięciu czynników zachęcających do studiowania za granicą. Pod uwagę wzięto poziom doradztwa w kwestii wyjazdów, możliwość uzyskania stypendiów i pożyczek, nacisk na naukę języków obcych, uznawanie dyplomów zagranicznych uczelni oraz pomoc dla studentów z biedniejszych rodzin. I tak na przykład młodzi Niemcy, Belgowie i Francuzi, którzy planują wyjazd za granicę, mogą liczyć na pełne wsparcie ze strony odpowiednich organizacji. Najgorzej pod tym względem mają Bułgarzy, Grecy i Słoweńcy.
Polska - zdaniem Komisji - oferuje dobre warunki dla osób zainteresowanych studiami w innych krajach. Zarówno doradztwo, nauka języków obcych jak i uznawanie dyplomów oceniane są dość wysoko. „Sprawiedliwie” też przyznawane są stypendia i pożyczki.
Zdaniem Androulli Vassiliou, unijnej komisarz ds. edukacji, kultury i młodzieży, „studia i szkolenia za granicą to doskonały sposób zdobywania cennych umiejętności i doświadczenia”. Dlatego też - jak podkreśliła - w perspektywie finansowej na lata 2014-2020 Unia Europejska zwiększyła finansowanie mobilności w ramach nowego programu Erasmus+.