Wyniki uzyskane przez polskie 10-latki w międzynarodowym badaniu umiejętności czytania ze zrozumieniem PIRLS są powyżej średniej. W porównaniu z poprzednią edycją badania wynik polskich uczniów poprawił się - podano we wtorek na konferencji prasowej w MEN.

Jeśli chodzi o kompetencje matematyczne, uczniowie z Polski uzyskali wynik zdecydowanie poniżej średniej - 481 punktów przy średniej 500 (daje to 34 pozycję wsród 50 badanych krajów). W kompetencjach przyrodniczych wynik polskich uczniów jest bliski średniej - uzyskali oni 505 punktów (30 miejsce w badaniu).

Z badania TIMSS wynika, że lepsze wyniki w zakresie umiejętności matematycznych i przyrodniczych osiągają uczniowie w tych krajach, w których edukacja w szkole rozpoczyna się w wieku sześciu lat, a zatem badane dzieci mają za sobą czteroletnią edukację w szkole.

"Polscy uczniowie uczestniczący w badaniach mieli za sobą tylko trzy lata edukacji szkolnej. Zaważyło to na ocenie umiejętności matematycznych i przyrodniczych, ponieważ wiele badanych zagadnień pojawia się dopiero w nauczaniu przedmiotowym w klasie czwartej szkoły podstawowej" - zauważył prof. Krzysztof Konarzewski, koordynator krajowy zespołu badań TIMSS i PIRLS.

"Aby zrównać szanse polskich uczniów z uczniami z innych krajów niezbędne jest obniżenie wieku szkolnego. (...) Obniżenie wieku rozpoczynania nauki przez polskich uczniów pozwoli lepiej wykorzystać ich potencjał, da im większą wiedzę i umiejętności w wieku 10 lat" - powiedziała minister edukacji Krystyna Szumilas.

Prof. Konarzewski zwrócił też uwagę, że polscy uczniowie, którzy uczestniczyli w badaniach PIRLS i TIMSS, uczyli się jeszcze według starej podstawy programowej nauczania, dlatego badanie pokazuje osiągnięcia uczniów przed wprowadzeniem reformy programowej. Według Szumilas, stanowić będzie to dobry punkt odniesienia dla oceny efektów wprowadzonych zmian, gdyż w następnych edycjach badań uczestniczyć będą uczniowie, którzy uczą się zgodnie z nową podstawą programową nauczania.

Komentując wyniki badań minister powiedziała także, że potwierdzają one słuszność decyzji o upowszechnianiu edukacji przedszkolnej, okazało się bowiem, że wyższe wyniki osiągają ci uczniowie, którzy mają za sobą dłuższą edukację przedszkolną. Jak zapewniła, założenia do projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty, zakładającej dofinansowanie z budżetu państwa edukacji przedszkolnej, zostały już przyjęte przez Komitet Stały Rady Ministrów.

Oba badania przeprowadzono w 2011 r. W Polsce pomiarem objęto próbę losową uczniów z 357 klas trzecich ze 150 szkół podstawowych.

W PIRLS uczestniczyło 45 krajów, a w TIMSS - 50 krajów, przy czym część krajów, która uczestniczyła w pierwszym z badań, nie uczestniczyła w drugim i na odwrót.

W PIRLS najwyższe wyniki w tym badaniu uzyskali uczniowie z Hongkongu, Rosji, Finlandii i Singapuru. Wyniki nieznacznie lepsze od polskich 10-latków mieli uczniowie z Australii, Litwy i Austrii, a nieznacznie słabsze - z Francji i Hiszpanii.

W TIMSS w osiągnięciach matematycznych najwyższe wyniki mieli uczniowie z Singapuru, Korei i Hongkongu; zbliżone do polskich 10-latków mieli uczniowie z Rumunii i Hiszpanii. Jeśli chodzi o kompetencje przyrodnicze pierwszych miejscach byli uczniowie z Korei, Singapuru i Finlandii; a zbliżone do polskich 10-latków mieli uczniowie z Rumunii i Hiszpanii.

Badanie PIRLS (Progress in International Reading Literacy Study) realizowane jest co 5 lat począwszy od 2001 r. Polska uczestniczyła w nim po raz pierwszy w 2006 r. Uczestnictwo w kolejnej edycji badań w 2011 r. dało możliwość porównania uzyskanych wyników.

Badanie TIMSS (Trends in International Mathematics and Science Study) realizowane jest co 4 lata począwszy od 1995 r. Polska uczestniczyła w nim po raz pierwszy w 2011 r.

Badania zostały przeprowadzone przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Mierzenia Osiągnięć Szkolnych (International Association for the Evaluation of Educational Achievements - IEA) z siedzibą w Amsterdamie.