"Każda osoba z ciężką niepełnosprawnością jest dla nas darem i zadaniem; jest pełnoprawnym obywatelem, który ma prawo tu być i ma prawo do solidarności społecznej, czyli do tego, abyśmy nasze ograniczone zasoby dzielili sprawiedliwie. To nie jest ani przywilej, ani luksus" - powiedziała rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz, która podkreśliła, że niepełnosprawni zbyt często są poszkodowani z powodu marnotrawstwa publicznych pieniędzy. W jej ocenie ekspertyza, dostępna na stronie internetowej RPO, zawiera konkretne rekomendacje dot. edukacji osób niepełnosprawnych, jest apolityczna i przygotowana w kontekście rozwiązań europejskich.
Wśród najważniejszych rekomendacji raportu jest wdrożenie postanowień Konwencji ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych. Art 24. konwencji głosi m.in., że niepełnosprawni mają prawo do edukacji "bez jakiejkolwiek formy dyskryminacji i na zasadach równości". W raporcie podkreślono, że system kształcenia w Polsce powinien umożliwić niepełnosprawnym integrację "na wszystkich poziomach edukacji i w kształceniu ustawicznym, a osobom głuchym edukację w polskim języku migowym".
"Tematyka praw osób niepełnosprawnych jest na tyle szeroka, dotyczy tak wielu ministerstw, że wyłączanie problematyki edukacji do odrębnego resortu może powodować różne problemy. Dlatego zachęcamy również do powołania organu koordynującego politykę państwa wobec osób z niepełnosprawnościami" - powiedziała Anna Błaszczak z zespołu prawa konstytucyjnego i międzynarodowego przy RPO. Zwróciła przy tym uwagę, że bardzo ważną i konkretną korzyścią wynikającą z przyjęcia przez Polskę konwencji o prawach niepełnosprawnych jest możliwość szczegółowej kontroli w tym zakresie działań państwa przez Komitet ONZ ds. Praw Osób Niepełnosprawnych.
Pieniądze powinny iść za uczniem
Eksperci RPO podkreślili też, że instytucje oświatowe powinny promować taki model edukacji, by jak największa grupa uczniów niepełnosprawnych kształciła się w szkołach ogólnodostępnych, możliwie blisko ich miejsca zamieszkania. Z kolei kryterium o skierowaniu ucznia do szkoły specjalnej lub integracyjnej powinny być wyłącznie jego indywidualne potrzeby i możliwości oraz decyzja rodziców. Ma to m.in. zapobiec tworzeniu się "szkolnych gett" niepełnosprawnych uczniów.
Kluczową sprawą pozostaje zmiana systemu finansowania edukacji uczniów z niepełnosprawnością, tak by pieniądze z budżetu państwa na edukację uczniów z niepełnosprawnością trafiały do tej szkoły, w której faktycznie kształci się dziecko niepełnosprawne. "Nie chodzi o zwiększenie pieniędzy na edukację uczniów niepełnosprawnych, ale o to, by stworzyć model pieniądz idzie za uczniem. Samorządy obecnie nie są prawnie zobowiązane do przekazania środków z dodatkowej subwencji oświatowej do tej szkoły, w której faktycznie uczy się dziecko z niepełnosprawnością. W efekcie dyrektor szkoły, który chce zapewnić środki na kształcenie takiego ucznia, jest ich pozbawiony" - tłumaczyła prawniczka.
Inne rekomendacje to m.in. utworzenie ze szkół specjalnych ośrodków, które mogłyby być centrami dokształcania i doradztwa dla nauczycieli pracujących z uczniami niepełnosprawnymi w innych szkołach. W raporcie podkreślono również, że potrzebne są: zapewnienie wsparcia psychologicznego dla niepełnosprawnych uczniów (w tym studentów) i ich rodziców, ujednolicenie systemu orzekania o niepełnosprawności, monitorowanie procesu kształcenia uczniów z niepełnosprawnością, dalsze systematyczne usuwanie barier architektonicznych oraz swobodny dostęp do internetu i podręczników i pomocy dydaktycznych.
"Jesteśmy po tej samej stronie"
W trakcie dyskusji, która odbyła się po zaprezentowaniu raportu, rzecznik praw obywatelskich wręczyła rekomendacje raportu m.in. przedstawicielom MEN, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej i Sejmu. Wyraziła jednocześnie żal, że na spotkanie nie przybył nikt z kierownictwa MEN. Jednak obecna na spotkaniu przedstawicielka MEN Elżbieta Neroj z Wydziału Specjalnych Potrzeb Edukacyjnych Departamentu Zwiększania Szans Edukacyjnych zapewniła, że resort edukacji robi wszystko, co w jego mocy, by poprzez edukację włączyć niepełnosprawne osoby w życie kulturalne, społeczne i zawodowe. "Jesteśmy po tej samej stronie" - podkreśliła.
Konwencja ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych, którą prezydent Bronisław Komorowski ratyfikował we wrześniu br., zawiera przepisy zakazujące dyskryminowania niepełnosprawnych, a także nakazujące: tworzenie warunków do korzystania przez nich z praw na równi z innymi osobami oraz wprowadzenie rozwiązań specjalnie do nich adresowanych. Dokument podkreśla znaczenie, jakie mają dla niepełnosprawnych samodzielność i niezależność. Zwraca uwagę na potrzebę ich udziału w procesach decyzyjnych, a także znaczenie dostępności np. do opieki zdrowotnej, edukacji, informacji i komunikacji.