ZNP chce przesunięcia na późniejszy termin zaplanowanego na wtorek kolejnego spotkania w MEN na temat ewentualnych zmian w ustawie Karta Nauczyciela. Związek oczekuje zajęcia stanowiska przez resort wobec propozycji zgłaszanych przez samorządowców.

MEN poinformowało, że zaplanowane na wtorek spotkanie odbędzie się.

Rozmowy na temat ewentualnych zmian w ustawie prowadzone są od połowy lipca. Uczestniczą w nich przedstawiciele rządu, oświatowych związków zawodowych i korporacji samorządowych. Dotychczas odbyło się pięć spotkań. Wtorkowe ma być poświęcone strukturze wynagrodzeń nauczycieli.

"Związek Nauczycielstwa Polskiego z powagą traktuje prowadzone rozmowy, jednak nie możemy się zgodzić na przyjętą przez resort edukacji rolę arbitra pomiędzy stroną samorządową a stroną związkową" - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej prezes ZNP Sławomir Broniarz.

"Dlatego ZNP oczekuje zajęcia przez MEN stanowiska w zakresie spraw będących przedmiotem negocjacji i samorządowych propozycji. W związku z tym zaapelowaliśmy do minister edukacji Krystyny Szumilas o przesunięcie kolejnego spotkania, planowanego na 18 września, i ustalenie terminu tego spotkania po 25 września" - wyjaśnił Broniarz.

Jak tłumaczył, 25 września zbiera zarząd główny ZNP, który dokona oceny dotychczasowego przebiegu rozmów i stanowiska MEN oraz dalszego zaangażowania ZNP w toczącą się debatę.

W ocenie Broniarza dotychczas przedstawione przez stronę samorządową propozycje zmian są bardzo radykalne. Według niego, samorządy chcą dokonać zamachu na niezależność i autonomię nauczyciela poprzez całkowite podporządkowanie organowi prowadzącemu; ograniczyć rolę nadzoru pedagogicznego oraz "uwolnić się" od konstytucyjnego obowiązku prowadzenia publicznych szkół i placówek.

Pod koniec kwietnia strona samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu przedstawiła założenia niezbędnych - jej zdaniem - zmian ustawowych w oświacie. W ustawie o systemie oświaty zaproponowano m.in. wprowadzenie możliwość przekazywania szkół i placówek oświatowych innym osobom prawnym lub fizycznym bez względu na liczbę uczniów.

Strona samorządowa zaproponowała, by Karta Nauczyciela obowiązywała tylko nauczycieli "tablicowych". Opowiedziała się też m.in. za wyższym pensum dydaktycznym, czyli za większą obowiązkową liczbą godzin lekcji prowadzonych przez nauczycieli.

Samorządowcy chcą także zmiany zasad przyznawania urlopów dla poratowania zdrowia i skrócenia nauczycielom urlopów wypoczynkowych. Wśród ich postulatów jest też likwidacja jednorazowych dodatków uzupełniających dla nauczycieli, wypłacanych przez samorządy.

"Według ZNP propozycje samorządów są coraz bardziej radykalne i nastawione wyłącznie na oszczędności, bo część z nich ma problemy finansowe, ale nie z powodu edukacji. Czy 30 mln zł odszkodowania za błędne decyzje administracyjne, zapaść finansów Krakowa, stadiony za miliardy stojące puste, dziesiątki domów ludowych bez pomysłu i środków na ich wykorzystanie, aquaparki będące studnią bez dna, ale także odszkodowania za przegrane sprawy przed sądami to też wina nauczycieli? Przysłowie: +Kowal zawinił, Cygana powiesili+ pasuje jak ulał" - mówił Broniarz.



Jak czytamy w komunikacie biura prasowego MEN przekazanym PAP w poniedziałek, "rozmowy na temat ustawy Karta Nauczyciela są inicjatywą MEN wychodzącą naprzeciw oczekiwaniom środowisk związanych z edukacją". "Rozmowy powinny prowadzić do wypracowania takich zmian w ustawie Karta Nauczyciela, które będą wynikiem kompromisu stron dialogu społecznego i zapewnią wysoką jakość kształcenia, a jednocześnie umożliwią samorządom efektywne zarządzanie siecią i infrastrukturą szkolną. Na bazie wypracowanych rozwiązań - w ramach zespołu przedstawicieli samorządów oraz nauczycielskich związków zawodowych - zostanie przygotowana propozycja zmian w ustawie Karta Nauczyciela" - napisano w komunikacie.

Zaznaczono w nim także, że po to właśnie prowadzone są negocjacje, by wysłuchać argumentów zarówno strony samorządowej, jak i związkowej. "Przy tak różnym spojrzeniu środowisk związanych z edukacją na zagadnienia regulowane w Karcie Nauczyciela niewłaściwe byłoby narzucanie własnego punktu widzenia bez konsultacji rozwiązań proponowanych przez strony" - ocenił MEN.

W komunikacie poinformowano także, że we wtorek odbędzie się kolejne spotkanie na temat ewentualnych zmian w Karcie Nauczyciela.

Odbywające się od połowy lipca spotkania w MEN to efekt przedstawienia pod koniec kwietnia przez stronę samorządową założeń do niezbędnych - jej zdaniem - zmian ustawowych w oświacie.

Na początku września minister edukacji Krystyna Szumilas wyraziła nadzieję, że do końca 2012 r. rozmowy zakończą się i zaowocują konkretnymi zmianami prawa.

Spotkania te nie są pierwszą próbą wprowadzenia zmian w ustawie Karta Nauczyciela na drodze kompromisu między stroną samorządową a związkową. W okresie gdy MEN-em kierowała minister Katarzyna Hall istniał Krajowy Zespół ds. Statusu Zawodowego Nauczycieli, w skład którego wchodzili właśnie przedstawiciele samorządów, związków zawodowych działających w oświacie oraz eksperci. Zespół ten miał przygotować propozycje założeń nowego dokumentu dotyczącego statusu nauczycieli. Nie udało mu się jednak wypracować wspólnej propozycji.