"Nie będę nikomu w Polsce proponował radykalnych zmian. My tutaj (na Kaszubach - PAP) nauczyliśmy się przez stulecia jak ważna jest pracowitość, powściągliwość, umiar i rozsądek. Ale widzimy także w tej szkole, że nowoczesność stawia przed nami wymagania, które wymagają czasami takiego wewnętrznego przełomu, jakim z pewnością będzie komputeryzacja procesu nauczania. Cieszę się, że tu w Sulęczynie dzieci będą świetnie do tego przygotowane" - powiedział szef rządu.
Inauguracja roku szkolnego z udziałem premiera i jego małżonki Małgorzaty Tusk połączona była z oddaniem do użytku nowej szkoły podstawowej w Sulęczynie im. Antoniego Abrahama. Podczas uroczystości, która odbywała się na boisku szkolnym, zasłabł nagle stojący blisko szefa rządu chłopiec. Premier pochylił się nad leżącym na sztucznej trawie uczniem. Dziecku udzielono szybkiej pomocy.
Tusk przypomniał rządowy program "Cyfrowa szkoła" i mające równolegle do niego trwać prace nad przygotowaniem co najmniej 18 elektronicznych podręczników do 14 przedmiotów oraz ponad 12,5 tys. multimedialnych materiałów edukacyjnych, dostępnych na podstawie tzw. otwartych licencji.
"Każdego 1 września (...) zawsze gdy zaczyna się rok szkolny rodzice w Polsce wpadają w zrozumiałą irytację wydając tak duże pieniądze na podręczniki. Dlatego jestem przekonany, że do roku 2015 r. (...) e-podręcznik w podstawowym wymiarze będzie za darmo, będzie dostępny dla każdego ucznia na laptopie, na iPadzie, że ten moment jest co raz bliżej. Zakładamy, że w 2015 r. wszystkie dzieci w szkole powinny móc korzystać z tego dobrodziejstwa techniki" - powiedział premier.
Szef rządu podkreślił, że mimo obecnego niżu demograficznego "nie ma nic cenniejszego, nie ma sensowniejszej inwestycji niż inwestycja w wiedzę, umiejętności, w przyszłość naszych dzieci i wnuków".
Premier dodał, że rząd zdaje sobie sprawę z niżu demograficznego i zapewnił, że szkoły będą dostosowywane do spadku liczby uczniów. "Będziemy starali się w każdym miejscu w Polsce wyważyć te proporcje, aby nie było straty, żeby nie byłoby tej najgroźniejszej straty jaką byłoby utracenie szans na dobre życie tych najmłodszych pokoleń Polaków" - zaznaczył Tusk.
Uczestnicząc w inauguracji roku szkolnego w Sulęczynie premier podkreślił, że to "miejsce jest dla niego w jakimś sensie drugim domem".
"Jestem wzruszony widząc jak Sulęczyno się zmienia i to w miejscach, które wydawały mi się tak bliskie i znajome, a dziś zauważyłem, że te zmiany poszły dalej niż mogłem sobie w najśmielszych marzeniach wyobrazić. Część z was pamięta mecze, które rozgrywaliśmy tu na boisku sportowym - wtedy nie było tej szkoły, nie było +Orlika+. Ale był wasze marzenia, rodziców i nauczycieli, żeby Sulęczyno miało szkołę na miarę nie tylko ambicji waszej gminy, na miarę Kaszub, ale także ambicji na miarę europejskiego standardu" - zaznaczył Tusk.
Tusk podkreślił, że sulęczyńską szkołą mógłby się pochwalić w każdym miejscu w Europie.
Budowa nowej szkoły o powierzchni 3 tysięcy metrów kwadratowych trwała 2,5 roku. Inwestycja kosztowała ponad 6,8 mln zł, z czego 3,6 mln zł pochodziło z dotacji Unii Europejskiej, resztę pokrył gminny budżet. W placówce uczyć się będzie 160 dzieci z klas podstawowych oraz "zerówki". Uczniowie mają do dyspozycji m.in. 12 sal lekcyjnych, dwa gabinety komputerowe, stołówkę oraz miejsca noclegowe na potrzeby "zielonej szkoły". Przy szkole znajdują się, wybudowane wcześniej, boiska sportowe oraz hala.
W dotychczasowej siedzibie szkoły w Sulęczynie, budynku z 1905 r., przebudowanego i zmodernizowanego w 1967 r. będą się nadal uczyć gimnazjaliści.
Nowy rok szkolny 2012/2013 rozpoczął się dla 4,8 mln uczniów oraz 660 tys. nauczycieli. Potrwa do 28 czerwca 2013 r. Największe zmiany w nim czekają uczniów I klasach szkół ponadgimnazjalnych; wkracza tam reforma edukacji wraz z nową podstawą programową nauczania.