Od wydawców będzie zależało, czy uczniowie otrzymają elektroniczne książki. Wciąż więc do szkół będą trafiać ich papierowe wersje. Nowe wydania podręczników nie będą wprowadzane na rynek przez wydawców częściej niż co trzy lata. Obecnie mogli to robić nawet co roku.
Od wydawców będzie zależało, czy uczniowie otrzymają elektroniczne książki. Wciąż więc do szkół będą trafiać ich papierowe wersje. Nowe wydania podręczników nie będą wprowadzane na rynek przez wydawców częściej niż co trzy lata. Obecnie mogli to robić nawet co roku.
Takie zmiany wprowadza rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 21 czerwca 2012 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie dopuszczania do użytku w szkole programów wychowania przedszkolnego i programów nauczania oraz dopuszczania do użytku szkolnego podręczników. Trafiło ono właśnie do publikacji w Dzienniku Ustaw. Nowe prawo wejdzie w życie 14 dni od ogłoszenia.
Dzięki nowym przepisom resort ograniczył wydawcom możliwość składania wniosku o dopuszczenie do użytku szkolnego kolejnych wydań podręczników zmienionych w części stanowiącej nie więcej niż 20 proc. Dodatkowym kryterium ma być właśnie przedział czasowy – czyli nie wcześniej niż po upływie 3 lat od dnia dopuszczenia podręcznika do użytku szkolnego.
Z kolei resort edukacji w innej kwestii uległ naciskom wydawców. Wycofał się z pierwotnej propozycji, aby przy dopuszczaniu do użycia nowych podręczników wydawać ich elektroniczny odpowiednik. Nowe przepisy przewidują, że wydawnictwa, które zamierzają ubiegać się o dopuszczenie do sprzedaży nowych książek dla uczniów, nie zostaną zobowiązane do przygotowania – poza formą papierową – także ich e-odpowiednika. Będą mogły to zrobić, ale dobrowolnie.
Jeśli jednak zdecydują się na dołączenie do papierowego podręcznika także jego e -wersji, muszą spełnić dodatkowe warunki. Przede wszystkim musi być ona przejrzysta i łatwa do obsługi dla każdego ucznia. Co więcej, powinna zawierać nawigację, opcję wyszukiwania i opis instalacji. Resort edukacji chce także, aby zagwarantowano możliwość drukowania poszczególnych części e-podręcznika.
Nowe przepisy nakładają też na wydawców obowiązek dbania o bardziej przejrzystą szatę graficzną książek. Zdaniem MEN rzeczoznawcy, którzy opiniują projekty, często wskazywali, że rysunki lub tabele są nieczytelne. Zmiany mogą być też wprowadzane do podręczników nauczania wczesnoszkolnego. Powinny się w nich znaleźć materiały dotyczące edukacji polonistycznej, społecznej, przyrodniczej i matematycznej. Z kolei treści dotyczące muzyki, plastyki, zajęć technicznych czy też komputerowych nie muszą być zawierane w podręczniku.
W rozporządzeniu określono warunki, jakie powinien spełnić podręcznik przeznaczony do nauczania przedmiotów uzupełniających historia i społeczeństwo oraz przyroda w szkołach ponadgimnazjalnych. Podręczniki do tych przedmiotów będą musiały zawierać co najmniej cztery wątki ujęte w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Określone też zostały wymagania dla podręczników przeznaczonych dla szkolnictwa zawodowego.
Etap legislacyjny
Czeka na publikację w Dz.U.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama