"Byliśmy nakłaniani przez niektórych ludzi, ośrodki, do otwarcia szkół. Jednak zdecydowaliśmy, że będzie kontynuacja zamknięcia szkół do (...) 23-24 grudnia. Następnie podjęliśmy decyzję o tym, że ferie, czyli przerwa edukacyjna w szkołach, będą skumulowane w jednym okresie - między początkiem stycznia, 4 stycznia, to bodaj jest poniedziałek - a 17-18 stycznia" - powiedział Morawiecki na sobotniej konferencji prasowej.
Mamy epidemię, mamy jej przebieg niekontrolowany, mamy służbę zdrowia pod ścianą właściwie - mówił w @tvn24 profesor Krzysztof Simon. Odniósł się również do konferencji premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie działań związanych z epidemią COVID-19.https://t.co/YAYQVNyCSq
— tvn24 (@tvn24) November 21, 2020
Podkreślił, że ferie, zwykle rozłożone na różne województwa w różnym czasie po to, by ruch turystyczny w gospodarce był większy, w 2021 roku muszą być skumulowane w jednym czasie, aby ten ruch był jak najmniejszy. "(Po to), by nie zamawiać wyjazdów, nie wyjeżdżać, ani za granicę, bo może się okazać, że będzie potrzebna kwarantanna po powrocie, żeby siedzieć w domu, by przerwać łańcuch zakażeń, by ta mobilność była jak najmniejsza" - powiedział. Wskazywał, że chodzi o to, by całe rodziny zostały wtedy w domach.
Premier dodał, że jest szansa, że około 18 stycznia będą pojawiały się już pierwsze dostawy szczepionek. "Ten horyzont właśnie jest potrzebny po to, by szybko przygotować dystrybucję i proces szczepień" - dodał.