Zespół, który miał przygotować zadania na jesienny test zawodowy, jest w rozsypce. Resort zarzuca notariuszom naruszenie tajemnicy obrad i domaga się wymiany ich przedstawicieli.
Dziennik Gazeta Prawna
Tegoroczny egzamin notarialny najprawdopodobniej nie odbędzie się we wrześniu. Ministerstwo Sprawiedliwości zdecydowało się właśnie na jego przesunięcie. Powód? Brak porozumienia z notariuszami co do składu osobowego komisji układającej pytania. Zdaniem resortu wyłonieni do niej przedstawiciele Krajowej Rady Notarialnej „nie dają rękojmi prawidłowego przygotowania egzaminu”, zdradzili bowiem jego tematykę. To zaś nie tylko grozi ewentualną odpowiedzialnością karną, lecz także – zdaniem resortu – dyskwalifikuje ich jako uczestników dalszych prac zespołu. Nowy termin egzaminu mamy poznać za kilka dni.

Niekończąca się historia

To kolejny etap sporu, jaki wywiązał się między notariatem a Ministerstwem Sprawiedliwości. 27 maja trzech przedstawicieli rejentów zerwało obrady zespołu przygotowującego zadania na wrześniowy egzamin zawodowy, rezygnując z dalszego w nim uczestnictwa. 10 czerwca Krajowa Rada Notarialna ponownie jednak delegowała te same osoby do pełnienia funkcji w zespole, wprawiając tym posunięciem resort w zdumienie.
Problem w tym, że w piśmie, w którym notariusze wyjaśniali przyczyny swojej rezygnacji, zdradzili za dużo.
– Zamieścili w liście szczegółowe informacje, które umożliwiają identyfikację tematyki przygotowanych dotąd przez zespół zadań egzaminacyjnych – wskazuje w piśmie do Tomasza Janika, prezesa KRN, prof. Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości.
I podkreśla, że zastrzeżenia budzi również sposób złożenia tego dokumentu w biurze podawczym resortu – bez koperty i jakichkolwiek zastrzeżeń co do dostępności, co umożliwiło i dalej umożliwia – zapoznanie się z jego treścią osobom trzecim (pismo zostało wprowadzone do systemu elektronicznego obiegu dokumentów).
– Zachodzi prawdopodobieństwo, że zachowanie to (ujawnienie tematyki egzaminu – red.) wypełniło znamiona typu czynu zabronionego określonego w art. 266 par. 1 kodeksu karnego, zgodnie z którym odpowiedzialności karnej podlega ten, kto wbrew przyjętemu na siebie zobowiązaniu ujawnia informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą lub działalnością – podkreśla Królikowski.
Zwraca też uwagę, że wszyscy autorzy feralnego listu podpisali 28 lutego 2013 r. zobowiązanie do zachowania w tajemnicy „wszelkich informacji dotyczących przygotowywania pytań testowych i zadań na egzamin notarialny”.

Niewielka szansa na zgodę

Zdaniem wiceministra ujawnienie informacji o przygotowywanych zadaniach niweczy szanse na kontynuowanie zaawansowanych prac nad nimi. W konsekwencji zmusza ministra sprawiedliwości do zmiany terminu egzaminu notarialnego, przewidzianego pierwotnie na 11–13 września.
– Odpowiedzialność za ten stan rzeczy spoczywa wyłącznie na samorządzie notarialnym – przekonuje Królikowski.
W liście do prezesa Janika podkreśla, że czując się odpowiedzialnym za przeprowadzenie egzaminu notarialnego i rozpoczynając całą procedurę od nowa, daje „szansę organom notariatu na podjęcie ad novo konstruktywnych, motywowanych dobrze pojętym interesem publicznym działań”.
– Oczekuję, że nie powtórzy się więcej sytuacja, która po raz kolejny uniemożliwi przygotowanie egzaminu. Nie widzę też – mówiąc wprost – możliwości kolejnego wyznaczenia tych samych rejentów do opracowywania zadań – akcentuje.
W odpowiedzi notariat wskazuje, że reakcja resortu jest nieadekwatna do zaistniałej sytuacji.
– Delegowanie tych samych osób jak najbardziej zmierza do rozwiązania problemu, zwłaszcza że stwarza szansę na kontynuowanie prac. Nie wyklucza też rzecz jasna przygotowania zupełnie nowych tematów – mówi notariusz Joanna Greguła, rzecznik prasowy KRN.
Jej zdaniem w dyskusji pomija się najistotniejszy aspekt: błędy proceduralne w pracach zespołu i udział w nich osoby nieupoważnionej, co legło u podstaw decyzji przedstawicieli notariatu o rezygnacji z prac. A opinia, że wskazani notariusze nie dają „rękojmi należytego przygotowania egzaminu”, jest nieuprawniona.
– Przy roztropnym i nacechowanym wzajemnym zrozumieniem sposobie procedowania, pozbawionym uprzedzeń osobistych, z pewnością istnieje możliwość współdziałania wszystkich członków komisji dla osiągnięcia wspólnego celu, jakim jest rzetelne i zgodne z prawem przygotowanie pytań i tematów na egzamin notarialny oraz dochowanie terminu egzaminu we wrześniu br. – dodaje Greguła.