Minister mówił, że jest plan, a "z jego strony propozycja dla rządu", żeby przyjąć taką mapę drogową. Jak mówił, otwartą kwestią pozostaje, kiedy ma się to stać. "Generalnie dla takiego rozwiązania jest coraz większa zgoda i akceptacja i myślę, że to jest dobra wiadomość" - powiedział. Dodał, że nawet jeżeli byłby to oddalone w czasie, to konkretnie określone i zapisane.
Minister przypomniał, że jego celem jest odejście od systemu ubezpieczeniowego w służbie zdrowia i doprowadzenie do "systemu uprawnień", aby każdy, kto w Polsce mieszka miał prawo do leczenia finansowanego przez państwo. Nie będzie ubezpieczenie, ale zabezpieczenie" - tłumaczył.
Jak wyjaśnił, w takim modelu ochrona zdrowia byłaby finansowana z państwowego funduszu celowego. Zapewnił, że będzie on zabezpieczony, żeby nie można było z niego wyjmować pieniędzy na inne cele.
Minister mówił, że "służba zdrowia dla wszystkich" rozpocząć ma się od podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Przypomniał, że jego zamiarem jest doprowadzenie do powstania ustawy o POZ, regulującej ten obszar ze względu na jego wagę i rolę.
Przedstawiciele kierownictwa MZ akcentowali podczas obrad Szczytu Zdrowie konieczność międzyresortowych działań nakierowanych na dbałość o zdrowie Polaków. Wiceminister Krzysztof Łanda jako przykład podał prace nad stworzeniem „Polityki lekowej Rzeczpospolitej Polskiej”, w które zaangażowani są przedstawiciele kilku ministerstw m.in. nauki i szkolnictwa wyższego oraz rozwoju. Łanda przekazał, że być może jeszcze pod koniec tego roku dokument dotyczący polityki lekowej zostanie przyjęty przez rząd.
Wiceminister Jarosław Pinkas wskazywał na konieczność międzyresortowych działań m.in. przy realizacji Narodowego Programu Zdrowia. Pierwszy NPZ ma objąć lata 2016-2020, a na jego realizację w pierwszym roku zaplanowano z budżetu państwa ok. 140 mln zł.
W ramach NPZ określono cele operacyjne, które dotyczą m.in. zdrowego odżywiania, zdrowia psychicznego, zdrowia osób starszych, ograniczenia stosowania używek, narażenia na środowiskowe i biologiczne czynniki ryzyka oraz zdrowia prokreacyjnego.
Najwięcej środków z NPZ, jak wskazał wiceminister ma zostać przeznaczone na dzieci i młodzież – m.in. sposób ich żywienia i aktywność.
„Wygląda to w tej chwili zupełnie dramatycznie. Kilka dni temu rozmawiałem z ministrem sportu Witoldem Bańką o działaniach, by ta aktywność fizyczna się poprawiła” – dodał podkreślając współpracę różnych resortów.
Szczyt Zdrowie, w zamyśle jego inicjatorów, stanowi uznaną płaszczyznę dialogu i komunikacji pomiędzy wszystkimi uczestnikami systemu ochrony zdrowia.