Personel placówek opiekuńczo-wychowawczych powinien odbywać kursy polskiego języka migowego (PJM). Ułatwiłoby to adaptację życiową niesłyszącym dzieciom, które w nich przebywają.

Problem związany z nierespektowaniem praw osób niepełnosprawnych został poruszony w petycji złożonej w Sejmie (nr BKSP-145-213/17). Jej autor wskazuje na konieczność nowelizacji ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 697). Jego zdaniem regulacja wymaga zmiany, bo formy pieczy zastępczej, zarówno rodzinnej, jak i instytucjonalnej, nie są dostosowane do potrzeb osób głuchych. Wnioskodawca podkreśla, że w domach dziecka występują bariery w komunikowaniu się niesłyszących wychowanków z opiekunami, ponieważ ci ostatni nie znają języka migowego. Podobnie jest w rodzinach zastępczych, dla których nie zostały przewidziane szkolenia w zakresie opieki i sposobu komunikacji z dzieckiem głuchym (w sytuacji, gdy taki wychowanek ma trafić pod ich opiekę).
W opinii autora petycji analogiczne utrudnienia występują w domach samotnej matki, które należą do placówek pomocy społecznej. W efekcie przebywające w nich głuche matki nie mogą swobodnie porozumieć się z kadrą. Regulacje prawne, nie przewidując szkoleń z zakresu PJM, stanowią więc przejaw dyskryminacji osób głuchych i prowadzą do ich wykluczenia społecznego. Tym samym stoją w sprzeczności z konstytucją oraz Konwencją o Prawach Osób Niepełnosprawnych, które gwarantują, że wszyscy są równi wobec prawa i nikt nie może być dyskryminowany ze względu na dysfunkcję zdrowotną. W związku z tym składający petycję zwraca się do Sejmu o to, aby w ustawie o pieczy zastępczej zostały uwzględnione obowiązkowe szkolenia dla kadry opiekuńczo-wychowawczej z zakresu adaptacji życiowej osób głuchych oraz nauki PJM.
Kwestia praw przysługujących osobom głuchym znalazła się też w innej petycji, która trafiła do posłów (nr BSK-145-180-17). Dotyczy ona braku udogodnień dla niesłyszących w podmiotach leczniczych, w tym szpitalach i przychodniach. Placówki te nie świadczą opieki zdrowotnej przystosowanej do potrzeb niesłyszących, gdyż również tu personel nie jest szkolony z zakresu PJM. Bariery w komunikacji powodują, że pacjenci muszą prosić o pomoc osoby bliskie lub opłacać tłumacza języka migowego z własnych środków. Dlatego w petycji znalazł się również postulat zmian w przepisach o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, które nałożyłoby na podmioty lecznicze obowiązek zapewnienia osobie głuchej tłumacza, jak również posiadania wideotelefonu.