Większość pracowników Polskich Linii Lotniczych LOT opowiada się za strajkiem - ustaliła Informacyjna Agencja Radiowa. Wczoraj zakończyło się referendum w tej sprawie.

Już teraz wiadomo, że w głosowaniu wzięła udział ponad połowa uprawnionych, więc jest ważne. Zdecydowana większość popiera protest.

Związki zawodowe działające wPLL LOT nie zgadzają się na cięcia płac wśród załogi. Oszczędności są elementem planu ratunkowego, który ma uchronić firmę przed upadłością. Związki weszły w spór zbiorowy. Trwają mediacje.

Przed planowanym strajkiem ostrzegawczym, związkowcy ogłosili referendum by, jak mówią, mieć w czasie negocjacji dodatkowe argumenty.

Jeszcze w zeszłym tygodniu szef Solidarności w PLL LOT Stefan Malczewski mówił w rozmowie z IAR, że negocjacje w sprawie płac idą w dobrym kierunku i porozumienie jest możliwe. Przedstawiciele przewoźnika bagatelizują sprawę i twierdzą, że związki w firmie są tak podzielone, że żadna akcja protestacyjna nie dojdzie do skutku.