Jest pomysł na odciążenie najpopularniejszego terminalu na granicy z Białorusią w Koroszczynie.

Ciężarówki o masie do 7,5 tony miałyby zostać skierowane na przejście w Sławatyczach - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Szef Służby Celnej. Jacek Kapica poinformował, że wystąpił już do ministra transportu Sławomira Nowaka o rozszerzenie zakresu przejścia w Sławatyczach, które posiada techniczne możliwości odprawiania mniejszych ciężarówek.

Służba celna i straż graniczna robią wszystko, by odprawy tirów na wschodniej granicy Polski przebiegały jak najszybciej - zapewnia wiceminister finansów Jacek Kapica. Poza usprawnieniem pracy służb granicznych jednym z pomysłów jest właśnie odciążenie przejścia w Koroszczynie.

Rzeczniczka bialskiej Izby Celnej Marzena Siemieniuk zwraca uwagę, że z roku na rok rośnie liczba aut odprawianych na przejściach granicznych z Białorusią. W ubiegłym roku było ich ponad milion a dane z pierwszych miesięcy tego roku pokazują, iż należy spodziewać się kolejnego rekordu liczby odprawionych tirów na wschodniej granicy. Marzena Siemieniuk dodała, że blisko połowa aut odprawianych jest przez terminal w Koroszczynie.

„To przejście odprawia przeciętnie ponad tysiąc ciężarówek wyjeżdżających z Polski na dobę” - powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej.

Marzena Siemieniuk dodała, że umożliwienie odpraw mniejszych ciężarówek w Sławatyczach byłoby dużym udogodnieniem. Obecnie na odprawę w Koroszczynie kierowcy muszą czekać nierzadko kilkadziesiąt godzin.