Gminy państw członkowskich UE, które sprzedały prywatnym przedsiębiorcom telekomunikacyjnym sieci kablowe, w zasadzie nie mają prawa stosować klauzul ograniczających wzrost cen za pakiety ich usług.
Gdyby jednak okazało się, że kontrola jest uzasadniona ochroną interesów lokalnej społeczności lub że jest zgodna z zasadą proporcjonalności obostrzeń do celów dzięki nim osiąganym, to krajowej administracji publicznej wolno wpływać na skalę żądanych opłat telekomunikacyjnych. Tej treści orzeczenie zaproponował luksemburskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości jego rzecznik generalny Pedro Cruz Villalón.

Klauzula przystępnej ceny

Możliwość wypowiedzenia się po raz pierwszy przez trybunał w kwestii kompetencji państw członkowskich dotyczących wytyczania przedsiębiorcom granic podnoszenia cen detalicznych za rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych dał spór UPC Nederland BV z holenderską gminą Hilversum. Ta sprzedała bowiem powódce kilkanaście lat temu, za 23 mln euro, telekomunikacyjną sieć kablową oraz użytkujące ją przedsiębiorstwo komunalne. Umowa zawierała jednak klauzulę, zgodnie z którą UPC zobowiązywała się zapewniać podstawowy pakiet RTV w „społecznie akceptowalnej cenie”.
Po kilku latach UPC poinformowała gminę, że podnosi opłaty z 10,28 euro miesięcznie do 13,32 euro. Przewyższało to uzgodnioną w umowie indeksację wskaźnikiem wzrostu cen towarów konsumpcyjnych i podwyżkę kosztów zewnętrznych, takich jak wynagrodzenia nadawców czy należności na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Gmina Hilversum wszczęła więc postępowanie zmierzające do zakazania UPC takiego podniesienia opłat podstawowych.

Niepewny interes ogólny

Żądanie to uwzględniły sądy dwóch instancji w Amsterdamie, a skargę kasacyjną spółki oddalił holenderski sąd najwyższy. Niemniej krajowy organ ds. konkurencji doszedł do wniosku, że UPC nie nadużyła swojej dominującej pozycji na rynku, żądając nadmiernych opłat abonamentowych. Organ ds. poczty i telekomunikacji (OPTA) uznał zaś, że spółka miała znaczącą pozycję w gminie na rynku swych usług i zobowiązał UPC do skrupulatnego obliczania żądanych cen. Kiedy jednak Komisja Europejska, która badała projekt decyzji OPTA, wyraziła wątpliwość co do jej zgodności z przepisami dyrektywy ramowej dotyczącej łączności elektronicznej, urząd w ostatecznej decyzji nie przewidział już kontroli opłat.
Zachęcona sytuacją spółka wniosła pozew przeciwko gminie Hilversum do sądu w Amsterdamie. Zażądała unieważnienia klauzuli zawartej w umowie sprzedaży sieci. I chociaż przegrała w pierwszej instancji, sąd apelacyjny zadał luksemburskiemu trybunałowi niemal dwadzieścia pytań związanych z relacją nowych ram prawnych, liberalizujących zasady działania sektora telekomunikacji w Unii, i prawa krajowego zastrzegającego dla gminy możliwość ochrony interesu publicznego. Chciał się przy tym dowiedzieć, czy krajowe organy wymiaru sprawiedliwości powinny stosować klauzulę porządku publicznego zawartą w traktacie o funkcjonowaniu UE z urzędu, wykraczając poza granice sporu.

Ograniczenia biznesowej swobody

Rzecznik generalny Pedro Cruz Villalón, któremu TS zlecił sporządzenie opinii w tej precedensowej sprawie, uznał, że prawo europejskie, czyli dyrektywa 2002/19/WE Parlamentu i Rady w sprawie dostępu do sieci łączności elektronicznej i urządzeń towarzyszących oraz wzajemnych połączeń, podobnie jak dyrektywa 2002/20/WE Parlamentu i Rady w sprawie zezwoleń na udostępnienie sieci i usług łączności elektronicznej, a także dyrektywa 2002/21 w sprawie wspólnych ram regulacyjnych sieci i usług łączności elektronicznej co do zasady wykluczają stosowanie klauzuli ograniczającej ceny dyktowane przez przedsiębiorcę telekomunikacyjnego. Reguła ta musi jednak zostać złamana, jeśli zostanie ustalone, że kontrola jest uzasadniona ochroną interesu ogólnego, zaś restrykcje są proporcjonalne do wyznaczonego celu.
Czy jednak mamy do czynienia z sytuacją standardową, czy też z wyjątkiem, zawsze – w razie sporu – zdecyduje sąd krajowy.
Klauzula ograniczająca wzrost cen pakietów telewizji może być uzasadniona
ORZECZNICTWO
Opinia rzecznika generalnego w sprawie C-518/11.