Kilku mieszkańców sprzeciwia się imprezom gminnym, bo samorząd jest bardzo zadłużony. Żądają też informacji o ich kosztach. Czy wójt może swobodnie decydować o wydatkach takich jak np. dożynki?
Nie. Kompetencje organów gminy uregulowane są w ustawie o samorządzie gminnym. Powiedziane w niej jest, jakie zadania stawiane są przed wójtem, a jakie przed radą gminy. Wynika z nich jednoznacznie, że to rada gminy zatwierdza projekt budżetu przedstawiony przez włodarza.
Zatem nie tworzy ona listy dochodów i wydatków, niemniej bez jej zgody żaden budżet nie może być uchwalony. Wójt go projektuje, a rada zgadza się na jego kształt bądź nie. Może też dokonać zmian w projekcie, jednak bez zgody wójta nie mogą to być zmiany zwiększające deficyt budżetowy, czyli zwiększenie wydatków bez określenia ich źródeł w dochodach. Zatem to, na co może wydawać gminne pieniądze wójt, jest jasno zapisane w budżecie.
W konsekwencji nie ma możliwości, by mógł on swobodnie podejmować decyzję o wydatkach. Jeśli na dany cel nie przeznaczono w ogóle środków, bądź przeznaczono je w określonej wysokości, wójt nie może decydować o ich zmianie bądź wydać je na coś, czego w budżecie nie przewidziano. Zatem nie może według swojego uznania wydawać gminnych pieniędzy na takie wydarzenia jak np. dożynki. Ponadto należy rozważyć, w jakim trybie, na podstawie jakich przepisów mieszkańcy gminy mogliby domagać się informacji o takich wydatkach od wójta i czy w ogóle takie uprawnienia istnieją.
Z pomocą przychodzi ustawa o dostępie do informacji publicznej. Od razu trzeba podkreślić, że daje ona prawo do uzyskania informacji każdemu, bez względu na to, czy mieszka w danej gminie. Forma takiego zapytania także może być dowolna – pisemna, e-mailowa lub ustna. Reasumując: z pewnością wniosek o udostępnienie informacji o wydatkach gminy na dożynki dotyczy tej materii, którą reguluje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Organ – wójt – zobowiązany jest zatem do rozstrzygnięcia wniosku w sposób przewidziany ustawą, czyli udzielając tych informacji zainteresowanym.
Bartosz Bator adwokat z kancelarii adwokackiej BBP / Dziennik Gazeta Prawna