Sporo problemów wywołuje kwestia klasyfikowania nagrań z sesji rady jako informacji publicznej. A co za tym idzie powstaje pytanie, kiedy istnieje obowiązek udostępniania ich zainteresowanym.
Wątpliwości nie ma, gdy samorząd zdecydował, że materiały audiowizualne zastępują protokoły. W takim przypadku nagrania stanowią informację publiczną i muszą być szeroko dostępne dla zainteresowanych mieszkańców. Sytuacja znacznie się komplikuje, gdy gmina działa dwutorowo, zarówno nagrywając obrady, jak i sporządzając potem protokół, a ta praktyka – jak wspomniano – coraz częściej występuje w gminach. Chodzi oczywiście o sytuację, gdy samorząd z własnej woli nie udostępnia nagrań w BIP-ie i mieszkaniec próbuje do nich dotrzeć, składając wniosek o udostępnienie informacji publicznej.
Analizując najnowsze wyroki sądów administracyjnych w tym zakresie, należy wskazać, że wykształciły się dwie przeciwstawne linie orzecznicze.
Część sądów uznaje argumenty samorządów, które odmawiają udostępniania nagrań. Tłumaczą oni, że materiały audiowizualne mają charakter wyłącznie pomocniczy przy sporządzaniu protokołu i po przygotowaniu tego ostatniego dokumentu są niszczone. W związku z tym nie można ich traktować jako informacji publicznej. Tak stwierdził chociażby Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w wyroku z 11 października 2016 r. (sygn. akt IV SAB/Wr 117/16).
Z kolei Naczelny Sąd Administracyjny w orzeczeniu z 15 czerwca 2016 r. (sygn. akt I OSK 3162/14) wskazał, że skoro statut gminy przewiduje, iż sesje rady są dokumentowane w formie pisemnego protokołu, a nie nagrań, to te drugie można potraktować jako materiały o pomocniczym i wewnętrznym charakterze. Szczególnie że są one zwyczajowo dokonywane na nieprofesjonalnym sprzęcie z inicjatywy pracownika, który protokołuje posiedzenia rady i komisji w celu ułatwienia sobie pracy związanej z późniejszym przygotowaniem protokołu.
Sądy administracyjne, klasyfikując nagrania jako materiały pomocnicze w przypadku, gdy jednocześnie w gminie sporządzane są pisemne protokoły, zaliczają je do kategorii dokumentów wewnętrznych funkcjonujących w urzędzie. Tymczasem zgodnie z przywoływanym również przez NSA orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego dokumenty wewnętrzne podlegają wyłączeniu z szerokiego zakresu przedmiotowego informacji publicznej (wyrok NSA z 7 października 2015 r., sygn. akt I OSK 1883/14).
Co ciekawe, ten sam NSA potrafił w ostatnim czasie zajmować przeciwne stanowisko. Według drugiej linii orzeczniczej bez znaczenia pozostają zapisy lokalnych aktów prawnych, w tym statutu gminy czy regulaminu funkcjonowania rady. Istotne jest to, że jeśli nagranie sesji powstało, to stanowi ono informację publiczną, która podlega udostępnieniu. Dzieje się tak, nawet jeśli utrwalanie audiowizualne sesji nie jest regularne, a same nagrania nie są ewidencjonowane (wyrok NSA z 17 czerwca 2015 r., sygn. akt I OSK 1564/14). Z kolei WSA w Bydgoszczy w wyroku z 27 lipca 2016 r. (sygn. akt II SAB/Bd 125/15) podkreślił, że organ jest zobowiązany do udostępnienia kopii nagrania sesji bez względu na cel, w jakim zostało sporządzone. Oznacza to, że również wówczas, gdy materiały audiowizualne stanowią wyłącznie pomoc przy sporządzaniu pisemnego protokołu, są informacją publiczną. Co więcej, przeszkodą do takiego ich traktowania nie jest również sytuacja, gdy nagrania jako swoisty materiał uzupełniający są niszczone po spisaniu protokołu. W takim przypadku urząd gminy jest zobowiązany udostępnić je do momentu, w którym znajdują się one w jego posiadaniu, zgodnie z zasadą, że organ ma obowiązek podzielić się informacją publiczną, której jest dysponentem.
Do ciekawych wniosków doszedł WSA w Poznaniu. W wyroku z 20 grudnia 2016 r. (sygn. akt IV SAB/Po 100/16) wskazał, że protokół i zapis dźwiękowy dotyczące tej samej sesji to dwie informacje publiczne o różnej treści i obie podlegają udostępnieniu. Skład orzekający zwrócił uwagę, że pomiędzy tymi dwoma dokumentami mogą występować różnice, np. nie wszystko, co wychwycił sprzęt nagrywający, znajduje odzwierciedlenie w protokole, stąd zasada jawności posiedzeń kolegialnych organów samorządowych pochodzących z wyborów wymaga udostępnienia obu materiałów, dzięki czemu zainteresowany mieszkaniec może je sobie porównać.
Z orzecznictwa
Skoro statut gminy przewiduje, że sesje rady są dokumentowane w formie pisemnego protokołu, a nie nagrań, to te drugie można potraktować jako materiały o pomocniczym i wewnętrznym charakterze.
Orzeczenie NSA z 15 czerwca 2016 r. (sygn. akt I OSK 3162/14)
Z orzecznictwa
Protokół i zapis dźwiękowy dotyczące tej samej sesji to dwie informacje publiczne o różnej treści i obie podlegają udostępnieniu.
Wyrok WSA w Poznaniu z 20 grudnia 2016 r. (sygn. akt IV SAB/Po 100/16)