Samorządy są przygotowane do obsługi programu "Rodzina 500+". Tak Wojciech Skurkiewicz z Prawa i Sprawiedliwości komentuje propozycję PO, by to ZUS, a nie samorządy wypłacały 500 złotych na dziecko w ramach rządowego programu wsparcia dzietności.

Jak mówi poseł Skurkiewicz, "oczywiście możemy się zastanawiać nad formą wypłaty, ale póki co projekt przygotowany przez Prawo i Sprawiedliwość wskazuje na to, że to samorządy będą wypłacały te środki".

Skurkiewicz zaznaczył w rozmowie z IAR, że projekt PiS-u poza wypłatą gotówki przewiduje też pomoc w formie rzeczowej, a tej nie przekaże potrzebującym ZUS. Kolejnym argumentem przemawiającym za tym, by samorządy - miejskie i gminne ośrodki pomocy społecznej - wypłacały te pieniądze jest to, że są one najlepiej zorientowane w kwestiach pomocy - przekonywał polityk PiS.

Jak mówił Skurkiewicz, z wypłatą tych świadczeń na pewno poradzą sobie małe ośrodki. Problem może pojawić się w dużych miastach, takich jak Warszawa, Poznań i Kraków, "gdzie oczywiście ten mechanizm będzie musiał być bardziej rozbudowany". "Ale gdy rozmawiamy z samorządami na poziomie małych ośrodków miejskich i wiejskich - nie ma żadnego problemu, żeby te środki były w terminie wypłacane" - dodał poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Platforma Obywatelska złożyła dziś do laski marszałkowskiej własny projekt ustawy, w którym proponuje przyznanie 500 złotych na każde dziecko od 1 lipca. PO proponuje też, by to ZUS, a nie samorządy wypłacał przyznane rodzicom pieniądze.