Nie wiedziałam, że jestem w ciąży, i wypowiedziałam umowę o pracę, bo miałam nadzieję na atrakcyjniejszą finansowo. Niestety, nic z tego nie wyszło. Czy mogę coś zrobić, by pozostać w dotychczasowej firmie – pyta pani Matylda. – Jestem obecnie w okresie wypowiedzenia – wyjaśnia czytelniczka.
Nie wiedziałam, że jestem w ciąży, i wypowiedziałam umowę o pracę, bo miałam nadzieję na atrakcyjniejszą finansowo. Niestety, nic z tego nie wyszło. Czy mogę coś zrobić, by pozostać w dotychczasowej firmie – pyta pani Matylda. – Jestem obecnie w okresie wypowiedzenia – wyjaśnia czytelniczka.
Kodeks pracy w szczególny sposób traktuje i chroni kobiety w ciąży. Zakazane jest zarówno wypowiadanie, jak i rozwiązywanie z nimi umów o pracę. Ochroną objęte są wszystkie pracownice, niezależnie od łączącej je z pracodawcami umowy o pracę. Wyjątek dotyczy zatrudnionych na podstawie umowy o pracę na okres próbny nieprzekraczający miesiąca. Tym samym szef nie może wypowiedzieć umowy o pracę ani rozwiązać wypowiedzianej już umowy. Ta druga sytuacja ma miejsce, gdy w chwili wypowiedzenia przez pracodawcę kobieta nie była w ciąży, ale zaszła w ciążę w okresie wypowiedzenia. Ewentualnie w chwili otrzymania oświadczenia o wypowiedzeniu nie wiedziała o ciąży.
Jeśli pracodawca wypowie umowę o pracę, a pracownica zajdzie w ciążę w okresie wypowiedzenia i poinformuje go o tym, powinien niezwłocznie wycofać oświadczenie o wypowiedzeniu. W przeciwnym razie będzie mogła skutecznie wystąpić do sądu pracy z żądaniem przywrócenia do pracy. To, że wcześniej nie kwestionowała zasadności wypowiedzenia umowy o pracę, nie wyłącza jej późniejszego uprawnienia.
Ochrona sięga jeszcze dalej. Kobieta, która złożyła oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę lub wyraziła wolę rozwiązania umowy na mocy porozumienia stron, nie mając w tym czasie świadomości co do swojego stanu, może uchylić się od skutków oświadczenia. Wystarczy, że wskaże, że działała pod wpływem błędu co do okoliczności istniejącego stanu rzeczy. Tu wystarczy odrobina rozsądku. Nie zrezygnowałaby przecież z bezpieczeństwa prawnego, ekonomicznego i socjalnego oraz komfortu psychicznego, jaki stwarza zatrudnienie.
Rozwiązanie przez pracodawcę umowy z pracownicą w ciąży będzie wprawdzie skuteczne, ale wadliwe. Pracownica, która poinformowała pracodawcę, że spodziewa się dziecka (a ten zachował bierność), ma wybór: może żądać, aby sąd przywrócił ją do pracy albo uznał wypowiedzenie za bezskuteczne. Może też, zamiast jednego z powyższych roszczeń, żądać przyznania jej odszkodowania.
Pamiętajmy, poinformowanie pracodawcy o stanie ciąży nie jest bezwzględnym obowiązkiem pracownicy, ale niewątpliwie leży to w jej interesie.
Podstawa prawna
Art. 177 par. 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.). Wyroki Sądu Najwyższego z 29 marca 2001 r., sygn. akt I PKN 330/00; z 19 marca 2002 r., sygn. akt I PKN 156/01;z 5 października 2007 r., sygn. akt II PK 24/07.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama