Pracodawca prowadzi firmę budowlaną. Otrzymał pilne zlecenie przeprowadzenia prac remontowych na wysokości od swojego strategicznego kontrahenta. W związku z tym, że w danym momencie nie dysponował sprzętem zabezpieczającym pracowników przed upadkiem z wysokości, do jego wykonania skierował najbardziej doświadczonych, wskazując, że środki ochronne zostaną im dostarczone najszybciej, jak to będzie możliwe. Czy działanie pracodawcy było legalne? Jeśli nie, jakie sankcje mu za to grożą i czy zatrudnieni mogli odmówić rozpoczęcia prac?
EKSPERT RADZI
Zapewnienie pracownikom bezpiecznych warunków pracy jest obowiązkiem pracodawcy o charakterze bezwzględnym. Dotyczy to szczególnie prac o dużym ryzyku wystąpienia wypadku przy pracy – takich jak prace na wysokości. Pracodawca, niezależnie od pilności zlecenia i rangi podmiotu zlecającego, nie miał prawa skierować zatrudnionych do prac na wysokości bez wymaganych zabezpieczeń. Doświadczenie pracowników nie ma w tym wypadku znaczenia z punktu widzenia jego odpowiedzialności.
Prawo do pracy w bezpiecznych i higienicznych warunkach oraz skorelowane z nim obowiązki pracodawcy należą do podstawowych zasad prawa pracy. Powinnością pracodawcy jest w szczególności ochrona zdrowia i życia zatrudnionych przez zapewnienie im bezpiecznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. Kwestia bezpieczeństwa pracy nabiera szczególnego znaczenia w przypadku prac, których wykonywanie wiąże się dla pracownika z dużymi zagrożeniami. Do prac szczególnie niebezpiecznych zalicza się m.in. prace na wysokości. W ich przypadku obowiązkiem pracodawcy jest nieodpłatne wyposażenie pracowników w środki ochrony indywidualnej. Oprócz ich zapewnienia niezbędne jest również poinformowanie pracowników o sposobach posługiwania się nimi. Do podstawowego sprzętu chroniącego pracowników przed upadkiem z wysokości należy zaliczyć: uprzęże, w tym szelki bezpieczeństwa, oraz pasy biodrowe i linki bezpieczeństwa. Należy więc uznać, że pracodawca nie powinien w żadnym wypadku wydać polecenia wykonywania pracy na wysokości, jeśli nie ma możliwości zapewnienia pracownikom należytego poziomu zabezpieczeń.
W zależności od stażu pracy i praktyki w danym zawodzie pracownicy mają mniejsze lub większe doświadczenie zawodowe. Przepisy nie uzależniają jednak realizacji obowiązku zapewnienia pracownikom bezpiecznej pracy od ich stażu zawodowego czy doświadczenia. Nie można zatem przyjąć, że osoba z większym doświadczeniem może mieć zapewniony mniejszy standard w zakresie np. środków ochrony indywidualnej. Jest to czynnik, który może oczywiście mieć pozytywny wpływ na bezpieczeństwo pracy z uwagi na długą i dobrą znajomość wykonywanych obowiązków i zagrożeń, jakie się z nimi wiążą – co oczywiście nie oznacza, że zagrożenia związane z pracą zostały wyeliminowane. Niezależnie od stopnia doświadczenia upadek z wysokości kończy się podobnie – zarówno dla pracownika nowo przyjętego do pracy, jak i takiego, który pracuje na rusztowaniach od 20 lat.
Pracodawca odpowiedzialny za organizowanie pracy powinien mieć świadomość zagrożeń, jakie wiążą się z wykonywaniem prac niebezpiecznych. Brak właściwego poziomu zabezpieczeń oznacza w praktyce stan zagrożenia dla zdrowia i życia pracowników. Taka sytuacja zobowiązuje pracodawcę do niezwłocznego poinformowania zatrudnionych o tych zagrożeniach oraz do podjęcia działań w celu zapewnienia im odpowiedniej ochrony. Ponadto obowiązkiem pracodawcy jest wstrzymanie pracy. W sytuacji zaś, gdy nie została ona rozpoczęta – niedopuszczenie pracowników do jej wykonywania.
Jeżeli jednak pracodawca będzie kierował się potrzebą realizacji prac bez względu na zagrożenia, jakie wiążą się z niezapewnieniem właściwych zabezpieczeń, to pracownicy mają możliwość powstrzymania się od wykonania zadań służbowych. Prawo takie gwarantuje im art. 210 kodeksu pracy, zgodnie z którym w razie gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bhp i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika, ma on prawo powstrzymać się od wykonywania pracy, zawiadamiając o tym niezwłocznie przełożonego. W takim przypadku za czas powstrzymania się od pracy pracownik ma też zagwarantowane prawo do wynagrodzenia. Ponadto pracodawca nie powinien wyciągać wobec niego żadnych negatywnych konsekwencji służbowych (np. stosować kar porządkowych).
Skierowanie pracowników do prac na wysokości bez wymaganych zabezpieczeń oznacza nie tylko naruszenie przepisów z zakresu technicznego bezpieczeństwa pracy. Warto wiedzieć, że wydając polecenie pracy w warunkach zagrożenia zdrowia czy życia, pracodawca popełnia całkiem poważne przestępstwo. Zgodnie z art. 220 kodeksu karnego, kto, będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnia wynikającego stąd obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Nie ulega wątpliwości, że praca w takich branżach jak budownictwo niesie ze sobą poważne zagrożenia wynikające z charakteru i środowiska pracy. Zaniechanie przez zatrudniającego szeregu obowiązków z zakresu bhp, w szczególności stosowania środków ochrony, może skutkować wypadkami przy pracy prowadzącymi do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a nierzadko utraty życia. Warto pamiętać, że z punktu widzenia odpowiedzialności za przestępstwo narażenia pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo wystarczające jest samo narażenie pracownika na negatywne konsekwencje – bez konieczności ich wystąpienia. Dla odpowiedzialności pracodawcy nie ma tu również znaczenia doświadczenie pracowników.
Podstawa prawna
Art. 15 i 210 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).
Art. 220 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. nr 88 poz. 553 ze zm.).