Szef nie chce mi zapłacić za ostatni przepracowany tydzień przed odejściem z firmy. Twierdzi, że jest to równowartość ceny pojemników na artykuły spożywcze, które uległy zniszczeniu, a ja podobno za nie odpowiadałem. Nie pamiętam, żebym podpisywał jakiś dokument, w którym godziłbym się na taką odpowiedzialność – pisze pan Marek. – Czy mimo to może mi nie wypłacić pieniędzy.
Janusz Sejmej, rzecznik prasowy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej / Dziennik Gazeta Prawna
Rozróżnia się dwa rodzaje odpowiedzialności materialnej za szkodę wyrządzoną pracodawcy, za którą odpowiada pracownik: mienie powierzone mu oraz mienie nie powierzone. Aby pracownik podlegał odpowiedzialności materialnej za szkodę wyrządzoną pracodawcy w mieniu niepowierzonym, musi wystąpić kilka czynników. Najważniejsze z nich to niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków pracowniczych (w tym zaniechanie pracownika), wina pracownika, szkoda pracodawcy oraz związek przyczynowy pomiędzy tymi czynnikami. Ważne jest jeszcze to, czy szkoda (uszczerbek mienia firmy) zdarzyła się umyślnie, czy nieumyślnie.
Jeśli pan Marek nieumyślnie spowodował szkodę, tracąc pojemniki służące do przewożenia towaru, ciąży na nim odpowiedzialność materialna w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę. Wysokość odszkodowania ustala się w oparciu o wielkość straty, przy czym rzeczywista strata to faktyczny uszczerbek na majątku pracodawcy. Jeśli np. pojemniki kosztowały tysiąc złotych, to takiej kwoty może żądać pracodawca, nie może to być jednak więcej niż trzymiesięczne wynagrodzenie pracownika przysługujące mu w dniu wyrządzenia szkody.
Inaczej jest w przypadku umyślnego zniszczenia (utracenia) mienia. Pracownik umyślnie wyrządza je nie tylko wtedy, gdy celem jego działania jest wyrządzenie szkody, lecz również wtedy, gdy rozmyślnie naruszając obowiązki pracownicze, godzi się na powstanie szkody. Wtedy odpowiada za szkodę w pełnej wysokości. Może więc być obciążony utraconymi korzyściami, które firma mogłaby osiągnąć, gdyby szkoda nie została wyrządzona. Nie ponosi on jednak odpowiedzialności za szkodę w takim zakresie, w jakim pracodawca lub inna osoba przyczyniły się do jej powstania albo zwiększenia (np. jeżeli pracodawca nie stworzył warunków do prawidłowego zabezpieczenia rzeczy przed utraceniem lub zniszczeniem). Odpowiedzialność za powierzone mienie jest surowsza, gdyż pracownik, któremu pracodawca powierzył mienie z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się, odpowiada zawsze w pełnej wysokości za szkodę i związane z nią utracone korzyści. Obowiązuje domniemanie winy pracownika, a do pociągnięcia go do odpowiedzialności tak naprawdę wystarcza prawidłowe powierzenie mienia i powstanie szkody.
Pracodawcy powierzają różne mienie, w zależności od rodzaju świadczonej pracy. Przepisy wymieniają m.in. pieniądze, kosztowności, narzędzia, instrumenty i podobne przedmioty oraz środki ochrony indywidualnej, odzież i obuwie robocze. Może to być również samochód do wyłącznego użytku, wiertarka, telefon komórkowy lub laptop, kombinezon ochronny, kask, okulary. Warunkiem odpowiedzialności pracownika jest prawidłowe powierzenie mu mienia przez pracodawcę. Przepisy nie precyzują, w jakiej formie ma się to odbyć. Prawidłowe jest wtedy, jeżeli zatrudniony miał udział przy ustaleniu ilości i jakości powierzonego mu mienia i wyraził zgodę na przyjęcie tej odpowiedzialności. Dla celów dowodowych najlepiej, aby powierzenie miało postać pisemnej umowy.
Pracownik chcący zwolnić się z odpowiedzialności musi wykazać, że szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych. Na przykład wtedy, gdy pracodawca nie zapewnił mu warunków umożliwiających ochronę mienia firmy lub gdy zostanie okradziony i fakt ten będzie potwierdzony przez policję.
Uwaga
Za szkodę wyrządzoną pracodawcy odpowiadają wszyscy pracownicy bez względu na to, na jaką umowę są zatrudnieni (np. na umowę o pracę, powołanie, mianowanie, wybór lub spółdzielczą umowę o pracę)
Podstawa prawna
Art. 94, art. 87–91, art. 114–122, art. 124–127 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.).
PORADA EKSPERTA
Terminowa i prawidłowa wypłata wynagrodzenia za pracę jest podstawowym obowiązkiem pracodawcy. Pracodawca może dokonać potrącenia z wynagrodzenia za pracę na zasadach określonych w art. 87–91 kodeksu pracy. Na tej podstawie z wynagrodzenia za pracę – po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych – podlegają potrąceniu tylko następujące należności: sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych, sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne, zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi, kary pieniężne przewidziane w art. 108 (np. za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i naruszenie porządku w pracy, nieprzestrzeganie przepisów bhp, przeciwpożarowych, stawienie się w pracy pod wpływem alkoholu). Inne należności mogą być potrącone z wynagrodzenia za pracę tylko za zgodą pracownika wyrażoną na piśmie. Powyższe zasady potrącania dotyczą także roszczeń pracodawcy z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną jemu przez pracownika (odpowiedzialność materialna), a także odpowiedzialności za mienie powierzone.
Natomiast ustawowo uprawniona do udzielania porad z zakresu prawa pracy oraz sprawowania nadzoru nad przestrzeganiem tego prawa jest Państwowa Inspekcja Pracy. W celu realizacji tych uprawnień PIP została wyposażona w odpowiednie środki umożliwiające wykonywanie ustawowych zadań, w tym także prawo żądania od pracodawcy przedłożenia dokumentów związanych z zatrudnianiem pracowników.