Wzrosła liczba uprawomocnionych kar dla urzędników. Prawie co drugie postępowanie wyjaśniające okazuje się jednak bezzasadne.
Dyrektorzy generalni wszelkie nieprawidłowości w administracji starają się rozwiązać przez uruchomienie procedury postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego.
W 2012 r. zanotowano wzrost wszczętych postępowań w związku z naruszeniem obowiązków pracowników administracji rządowej. Takie informacje zostały zamieszczone w sprawozdaniu szefa służby cywilnej za ubiegły rok. Co więcej, wzrosła także liczba uprawomocnionych kar dyscyplinarnych.

Szef prosi, rzecznik bada

Przewinienie związane z naruszeniem obowiązków urzędniczych uruchamia procedurę wyjaśniającą. Jest ona wszczynana na polecenie dyrektora generalnego przez rzecznika dyscyplinarnego. Ten sam organ postanawia też o przekazaniu komisji dyscyplinarnej wniosku o wszczęcie procedury albo, za zgodą dyrektora generalnego, o jej umorzenie.
W ubiegłym roku w korpusie służby cywilnej na 122 tys. zatrudnionych osób wszczęto 630 postępowań wyjaśniających (w 2011 r. – 591), z czego 276 zostało umorzonych (w 2011 r. – 288). Ponadto w 304 przypadkach zastosowano postępowanie dyscyplinarne (w 2011 r. – 227). W 2012 r. uprawomocniło się 219 kar dyscyplinarnych (w 2011 r. – 158).
– W ubiegłym roku żaden urzędnik nie otrzymał najwyższego wymiaru kary, czyli wydalenia z pracy – potwierdza Dagmir Długosz, dyrektor departamentu służby cywilnej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Blisko połowa z wszczętych w omawianym okresie postępowań wyjaśniających następowała z poleceń dyrektorów generalnych. Ci zobowiązywali rzecznika do ustalenia, czy miało miejsce naruszenie obowiązków członka korpusu.

Przestrzeganie zasad

– Przedstawiciele rady służby cywilnej podkreślają, że zbyt często właśnie ta droga jest wykorzystywana do rozwiązywania wszelkich nieporozumień – wskazuje Dagmir Długosz.
Podkreśla, że część tych czynności okazywała się niezasadna. Największa część wszczętych postępowań wyjaśniających dotyczyła zasady rzetelności (28 proc.) i godnego zachowania się (20 proc.).
Podobne zarzuty stawiano najczęściej w postępowaniach dyscyplinarnych. Najczęściej dotyczyły one łamania zasad godnego zachowania (28 proc.), rzetelności (27 proc.), postępowań, a także zasady legalizmu, praworządności i pogłębiania zaufania obywateli do organów administracji publicznej (9 proc).