Kryteria oceny okresowej urzędników są sformalizowane i czasochłonne. Dlatego przełożeni wystawiają pracownikom średnie noty, aby uniknąć dodatkowej pracy. W przypadku tych najwyższych i najniższych muszą pisać uzasadnienie.
W tym roku rusza po raz drugi fala ocen okresowych dla całego korpusu służby cywilnej. Dotyczy to około 122 tys. osób zatrudnionych w administracji rządowej, m.in. w ministerstwach, urzędach wojewódzkich i skarbowych. Po raz pierwszy praca wszystkich członków korpusu była weryfikowana w 2011 r. Taki obowiązek wprowadziła ustawa z 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz.U. nr 227, poz. 1505 z późn. zm), która weszła w życie w marcu 2009 r. Wcześniej sprawdzanych w ten sposób było tylko 7 tys. urzędników mianowanych.
Za pierwszym razem oceną objętych było 87 tys. osób. Tylko 398 z nich, a więc zaledwie 0,4 proc., zostało zweryfikowanych negatywnie. 69 osób zdecydowało się odwołać od nieprzychylnej weryfikacji do sądu pracy. Co ciekawe, najwyższych not też było jak na lekarstwo. Powód? Bezpośredni przełożeni musieliby to dodatkowo pisemnie uzasadniać. Co więcej, bardzo dobra ocena wiąże się z automatycznym awansem dla urzędników mianowanych.
Ocena pracy urzędników w administracji rządowej / Dziennik Gazeta Prawna

Średniacy w urzędach

Oceny pracowników są też dokonywane przy okazji m.in. przejścia do innego urzędu lub ich dłuższej nieobecności. DGP sprawdził, czy w 2012 r. przeprowadzane oceny w jakimś stopniu różniły się od tych z 2011 r. Okazuje się, że negatywnych not jest niewiele, tak samo jak tych najwyższych. Na przykład w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim przeprowadzono 228 ocen. Dwie były negatywne, a dziewięć najwyższych. W Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim na 128 ocen jedna była negatywna, a 28 powyżej oczekiwań. W Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim sprawdzono 117 pracowników. Tylko jeden otrzymał negatywną ocenę, zaledwie siedmiu najwyższą. W Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim oceniono 156 osób, dwie otrzymały oceny negatywne, trzy najwyższe.
Także w ministerstwach jest najwięcej średniaków. Jednak ocen bardzo dobrych jest znacznie więcej niż poprzednio. W resorcie zdrowia zweryfikowano 128 osób, z tego tylko jedna ocena była negatywna, a 28 na najwyższym poziomie. W Ministerstwie Gospodarki w ubiegłym roku oceniano 246 pracowników, z tego dwóch zweryfikowano negatywnie, a 48 otrzymało najwyższą ocenę. W Ministerstwie Spraw Zagranicznych sprawdzano 695 osób, z tego siedem otrzymało negatywną ocenę, a 207 najwyższą możliwą.

Oceny do zmiany

Eksperci podkreślają, że to dobrze, iż zaczęto sprawdzać jakość pracy wszystkich urzędników. Niestety sprowadza się to do wykonania postanowień wynikających z przepisów.
– Ocena okresowa ma być wskazówką dla pracownika, w jakim kierunku powinien podwyższać swoje kwalifikacje oraz jakie są słabe punkty jego pracy – wskazuje prof. Krzysztof Kiciński, wiceprzewodniczący Rady Służby Cywilnej. Jego zdaniem sformalizowany sposób dokonywania ocen trzeba zmienić.
– Ocena okresowa nie może być narzędziem, które karze osoby niewygodne, ale tych, którzy źle pracują. Nie można zakładać też, ile tych ocen ma być negatywnych, a ile pozytywnych, bo taka weryfikacja staje się narzędziem manipulacji – przekonuje prof. Jolanta Itrich-Drabarek z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
– Taka ocena nie może utonąć w swojej masie i być tylko formalna – dodaje.



Niejasne kryteria

Rząd również dostrzega, że ocena okresowa w służbie cywilnej jest zbyt sformalizowana. Już po przeprowadzeniu pierwszej zapowiadano zmiany w rozporządzeniu prezesa Rady Ministrów z 8 maja 2009 r. w sprawie warunków i sposobu przeprowadzania ocen okresowych członków korpusu służby cywilnej (Dz.U. nr 74, poz. 633).
Urzędnicy narzekają na kryteria oceny, które są zbyt ogólne, a ich opis jest powtarzalny. Na przykład zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia kreatywność oznacza m.in. otwartość na zmiany, poszukiwanie i tworzenie nowych koncepcji i metod, a także inicjowanie lub wynajdywanie nowych możliwości bądź sposobów działania. Ten opis pokrywa się z innym, dotyczącym inicjatywy, która oznacza m.in. inicjowanie działań, umiejętność i wolę poszukiwania obszarów wymagających zmian.
– Nie można zarzucać komuś wykonywania źle pracy, jeśli te zasady są nieprecyzyjne. A dodatkowo cele i kryteria nie były jednoznaczne i można było je realizować w różny sposób – wskazuje Dawid Zdebiak, radca prawny z Kancelarii Gujski Zdebiak.
Podkreśla, że urzędnicy mogą w łatwy sposób podważyć przyczyny zwolnień, jeśli wynikają one z oceny okresowej, która nie jest oparta na przejrzystych kryteriach.

Częściej i bez formalności

Dyrektorzy generalni także dostrzegają potrzebę zmian.
– Urzędnicy mianowani po dwóch negatywnych ocenach z mocy prawa tracą pracę. Taki sam mechanizm powinien mieć zastosowanie wobec pracowników służby cywilnej – wskazuje Halina Stachura-Olejniczak, dyrektor generalny Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.
Z kolei Grzegorz Borowiec, dyrektor generalny Ministerstwa Skarbu Państwa, uważa, że system ocen okresowych w obecnym kształcie jest przeregulowany i nie spełnia funkcji, jaką powinien pełnić w ramach prowadzonej racjonalnej polityki personalnej.
Dyrektorzy wskazują też, że system weryfikacji jest jednolity dla całej służby cywilnej, przez co nie uwzględnia odmienności zadań realizowanych przez poszczególne urzędy oraz pracowników zajmujących różne stanowiska.
– Nowelizacja rozporządzenia będzie. Ale nie szybko – zapewnia DGP Sławomir Brodziński, szef służby cywilnej.
Rząd chce zmienić kryteria oceny okresowej urzędników
Wojciech Zieliński, zastępca dyrektora departamentu służby cywilnej, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Do wykazu prac legislacyjnych prezesa Rady Ministrów szef służby cywilnej zgłosił m.in. dokonanie zmian w rozporządzeniach regulujących sporządzanie ocen okresowych i pierwszej oceny w służbie cywilnej. Głównym celem zmian jest zwiększenie obiektywizmu dokonywania ocen okresowych oraz uspójnienie opisów kryteriów między sobą, jak również pomiędzy obydwoma rozporządzeniami. Planuje się m.in.:
● dokonanie zmian w katalogu kryteriów, względem których oceniani są członkowie korpusu służby cywilnej,
● modyfikację sposobu opisu kryteriów,
● zdefiniowanie pięciostopniowej skali ocen za pomocą opisu zachowań,
● dokonanie zmian usprawniających proces przeprowadzania ocen.
Nad zmianami pracuje zespół składający się z pracowników departamentu służby cywilnej, jak również przedstawicieli wybranych urzędów, w których zostały wdrożone modele kompetencyjne. W trosce o jak najwyższą jakość wypracowanych rozwiązań przed wdrożeniem zmian będzie miał miejsce pilotaż w kilkudziesięciu urzędach. Po zakończeniu pilotażu – w II kw. br. – zostaną podjęte ostateczne decyzje co do zakresu zmian.