Opóźniona i niepełna – tak Biuro Studiów i Analiz Sądu Najwyższego ocenia propozycję implementacji dyrektywy sezonowej.
W tym tygodniu rządowym projektem nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy będzie się zajmował Sejm. Projektowana nowelizacja ma na celu przede wszystkim implementację postanowień dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/36/UE z 26 lutego 2014 r. w sprawie wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich w celu zatrudnienia w charakterze pracownika sezonowego. Wprowadzi m.in. nowy typ zezwolenia na pracę sezonową.
– Przede wszystkim podział kompetencji do wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemców między wojewodów i starostów nie jest jasny – wskazuje SN.
Wojewodom została przypisana kompetencja do wydawania zezwoleń na pracę w zatrudnieniu innym niż praca sezonowa. Nowa kompetencja – do wydawania zezwoleń na pracę sezonową – została natomiast przydzielona starostom.
– Uzasadnionym rozwiązaniem byłoby przypisanie kompetencji do wydawania wszystkich zezwoleń jednemu organowi, którym powinien być starosta – uważa SN. Przekazanie uprawnień do wystawiania zezwoleń na pracę sezonową wojewodom stanowiłoby bowiem zagrożenie dla sprawności i szybkości postępowania w sprawie wniosku o wydanie zezwolenia. Z kolei liczba starostów jest znacznie większa od liczby wojewodów i dostęp do urzędu dla pracodawców ubiegających się o wydanie zezwolenia jest łatwiejszy. SN zarzuca też rządowi, że w uzasadnieniu projektu ustawy nie wyjaśniono podziału kompetencji między dwa organy.
Kolejny problem dotyczy wejścia w życie noweli. Termin wdrożenia dyrektywy przez państwa członkowskie został ustalony na 30 września 2016 r. – W Polsce implementacja nastąpi ze znacznym opóźnieniem w stosunku do wymaganego terminu – wskazuje SN. Ma wejść bowiem w życie dopiero 1 stycznia 2018 r. i to z okresem przejściowym.
– Następny zarzut dotyczy zbyt długiego okresu, przez który mogą być rejestrowane w powiatowych urzędach pracy i wywołują skutki prawne oświadczenia pracodawców o zamiarze powierzenia pracy obcokrajowcom z państw trzecich (bez konieczności uzyskania zezwolenia) – wskazuje SN. Takie uprzywilejowanie dotyczy obywateli sześciu państw: Ukrainy, Białorusi, Armenii, Rosji, Mołdawii i Gruzji.
– Dyrektywa sezonowa w motywie 14 preambuły upoważnia do korzystniejszego traktowania obywateli określonych państw trzecich w porównaniu z innymi, jeżeli tak postanowiono w prawie krajowym. Ta możliwość dotyczy jednak tylko wykonywania przepisów dyrektywy o charakterze opcjonalnym – zaznacza SN. Tymczasem przepisy dyrektywy regulujące wydawanie zezwoleń na pracę sezonową nie są przepisami opcjonalnymi, których zastosowanie lub niezastosowanie zależy od uznania państwa członkowskiego.
Ponadto w ocenie SN odstępstwo od regulacji, które przywidują uproszczoną procedurę powierzenia cudzoziemcom z określonych państw trzecich wykonywania pracy bez konieczności uzyskania zezwolenia, zostało unormowane w sposób niejasny i niepoprawny legislacyjnie. Zgodnie bowiem z projektem zezwolenie na pracę sezonową nie jest wymagane „w przypadku cudzoziemca będącego obywatelem jednego z sześciu uprzywilejowanych państw, który wykonuje pracę przez okres nie dłuższy niż sześć miesięcy w ciągu kolejnych 12 miesięcy, jeżeli powiatowy urząd pracy przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy zarejestrował oświadczenie o zamiarze powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcowi, a praca jest wykonywana przed dniem 1 stycznia 2019 r. na warunkach określonych w tym oświadczeniu”.
– Termin do wdrożenia dyrektywy upłynął 30 września 2016 r. Rejestrowanie oświadczeń o powierzeniu cudzoziemcowi wykonywania pracy sezonowej jest obecnie niezgodne z postanowieniami dyrektywy. Artykuł 12 projektowanej ustawy ma wejść w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia, ale skutki oświadczenia zarejestrowanego przed wejściem w życie ustawy będą trwały aż do końca 2018 r. – tłumaczy SN. A to niezgodne z unijnymi przepisami.
Zastrzeżenia SN budzi także sposób wdrożenia art. 20 ust. 1 dyrektywy 2014/36/WE, zgodnie z którym „Państwa członkowskie wymagają przedstawienia dowodów na to, że pracownik sezonowy będzie korzystał przez cały czas pobytu z zakwaterowania zapewniającego odpowiedni standard zgodnie z krajowym prawem. O zmianie zakwaterowania pracownika sezonowego informuje się odpowiedni organ”.
– Wskazana regulacja nie przewiduje sprawdzenia prawdziwości tego oświadczenia ani nie określa, że zakwaterowanie ma zapewniać odpowiedni standard życia zgodnie z krajowym prawem – wynika z opinii SN.
Zatem wdrożenie dyrektywy w proponowanym przez rząd kształcie będzie nieskuteczne.
Etap legislacyjny
Projekt po pierwszym czytaniu w Sejmie