Wysyłając do przedsiębiorcy oświadczenie o odstąpieniu od umowy warto zawrzeć aktualne przepisy na jakie się powołujemy. Ewentualna pomyłka nie musi jednak skutkować nieważnością dokumentu.

Wielu czytelników zastanawia się, czy błąd w podstawie prawnej w przesyłanym do sprzedawcy dokumencie może istotnie zaważyć ważności tego pisma.

Czytelnik, który zakupił produkt podczas pokazu napisał oświadczenie do danej firmy oraz do banku w celu odstąpienia od umowy. Niestety w piśmie do firmy zastosował starą podstawę prawną: Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny z dnia 2 marca 2000 r. (Dz.U. 2000 nr 22, poz. 271 ze zm.) (dalej: Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów). Tymczasem od 25 grudnia powinien powołać się na Ustawę o prawach konsumenta z dnia 30 maja 2014 r. (Dz.U. 2014 r. poz. 827 ze zm.).

Czy zła podstawa prawna pisma dyskwalifikuje złożony wniosek, oświadczenie?

- Na tak postawione pytanie nie można udzielić uniwersalnej odpowiedzi ze względu na różnorodność okoliczności faktycznych mogących towarzyszyć składanemu oświadczeniu, trybu w jakim jest ono składane, czy też adresata składanego oświadczenia. Oświadczenia woli składane przez uczestników obrotu prawnego, których celem jest wywołanie określonych skutków prawnych (np. zawarcie umowy, modyfikacja/zakończenie umowy), wywołują skutki nie tylko w nich wyrażone, lecz również te, które wynikają z ustawy, z zasad współżycia społecznego i z ustalonych zwyczajów. Co do zaś interpretacji złożonego oświadczenia woli, to należy je tłumaczyć tak jak tego wymaga ze względu na okoliczności w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje – informuje Łukasz Kotarba, radca prawny z kancelarii Brevells Cekiera Grzywacka Oleksiewicz sp. k.

Zgodnie z prawem wskazanie przez osobę składającą oświadczenie złej podstawy prawnej oświadczenia nie będzie samo w sobie powodować nieskuteczności złożonego oświadczenia i tylko z tej przyczyny nie można uznać, iż nie wywołuje ono określonych w nim rzeczywistych skutków. Istotne jest rozważenie pełnej treści złożonego oświadczenia, tj. faktów wskazanych w piśmie oraz konkluzji ze złożonego oświadczenia, w zestawieniu z okolicznościami oraz zachowaniem towarzyszącym danemu oświadczeniu.

- Istotne przy tym może być zachowanie strony składającej dane oświadczenie po jego dotarciu do adresata (w następstwie złożonego oświadczenia). Jeżeli np. strona umowy składa oświadczenie o rozwiązaniu umowy za wypowiedzeniem z zachowaniem określonego okresu wypowiedzenia, wskazując jednak jako podstawę prawną postanowienia umowy dotyczące wypowiedzenia umowy w trybie natychmiastowym (bez zachowania okresu wypowiedzenia), a następnie w dalszym ciągu realizuje umowę, świadcząc na rzecz kontrahenta w okresie wypowiedzenia, to nie będzie podstaw do uznania, iż doszło do natychmiastowego wypowiedzenia umowy. Inaczej zaś może zostać potraktowane to oświadczenie, gdyby po jego złożeniu nadawca natychmiast zaprzestanie realizacji umowy – w takim wypadku opisane zachowanie mogłoby prowadzić do uznania, iż zamiarem strony było natychmiastowe zakończenie stosunku prawnego i, że właśnie taki skutek wywołało to oświadczenie. Jakkolwiek, niedokładność, a niekiedy nawet wyraźna sprzeczność, między okolicznościami faktycznymi wskazanymi przez osobę składającą oświadczenie a podaną w piśmie podstawą prawną oświadczenia, nie dyskwalifikują automatycznie skuteczności złożonego oświadczenia, tym niemniej warto zadbać o precyzję w formułowania oświadczeń aby uniknąć konieczności sięgania do wskazanych na wstępnie ogólnych reguł interpretacyjnych (zasady współżycia społecznego, ustalone zwyczaje) – dodaje Łukasz Kotarba.