Przeciętne koszty ogrzania 60-metrowego mieszkania w bloku to ponad 200 złotych miesięcznie. Wydatki te stanowią sporą część budżetu domowego, warto więc zadbać, by za ciepło w domu płacić jak najmniej. Home Broker podpowiada, co zrobić, by zaoszczędzić bez obniżania standardu życia.
Koszty ogrzewania zależą od wielu czynników. Wpływ mamy na dystrybucję energii cieplnej w lokalu oraz na to, by para nie szła w gwizdek. O tym, jaka będzie pogoda decydować jednak nie możemy, a od tego, jak sroga będzie zima, zależy wysokość opłat za ogrzewanie.
1. Szczelny system
Jednym z podstawowych problemów, który pojawia się w starszym budownictwie, są problemy ze szczelnością okien. Prowadzi to do niepotrzebnej utraty energii cieplnej. Jak mocno kaloryfery by nie pracowały, to ciepło i tak ucieka. Trzeba jak najszybciej zlokalizować miejsce przecieku i zlikwidować go. Poprawa będzie odczuwalna natychmiast, a koszt uszczelek to nie więcej niż kilkanaście złotych. Luki pojawiają się zarówno w oknach, jak i drzwiach balkonowych czy wejściowych.
2. Dobrej jakości okna
Wg badań, przez okna domu ucieka 25 do 40 proc. ciepła. W mieszkaniu współczynnik ten będzie mniejszy (bo rzadko występują np. okna dachowe), co nie zmienia faktu, że ich jakość ma ogromny wpływ na temperaturę w lokalu. Trzeba o tym pamiętać przy okazji wykonywania remontu bądź budowy domu. W niektórych przypadkach wymiana okien może być opłacalna, mimo że wiąże się z wysokim kosztem jednostkowym.
Warto jednak pamiętać, że o finalnej szczelności okien decyduje najsłabszy element całego systemu, a w jego skład, oprócz samych szyb, których parametry znajdziemy w katalogu producenta, wchodzą także rama, profile i okucia, ogromne znaczenie ma też sposób montażu. Na pewno nie ma też co przesadzać, założenie najbardziej szczelnych okien w mieszkaniu ze słabo zaizolowanymi ścianami będzie przerostem formy nad treścią.
3. Efektywnie działające grzejniki
W pomieszczeniach ciepło produkowane jest przez grzejniki, kluczowe jest, aby ich praca nie szła na marne. Z doświadczenia doradców Home Brokera wynika, że w wielu mieszkaniach spotykamy sytuację, w której grzejniki są zasłonięte grubymi zasłonami, różnego rodzaju obudowami lub po prostu zastawione meblami. Cyrkulacja powietrza jest wtedy zaburzona i wyprodukowane przez kaloryfery ciepło nie może dostać się tam, gdzie jest potrzebne. Zasłony nie są jednak takie bezcelowe, pod warunkiem, że zasłaniają okna, a nie grzejnik. Zimą wykorzystanie rolet czy zasłon to dodatkowa warstwa izolacyjna i mniejsza utrata ciepła. Z drugiej strony podczas słonecznych dni należy okna odsłaniać, by do mieszkania wpadało jak najwięcej energii słonecznej.
Grzejnik działa efektywnie, gdy pod nim i nad nim jest około 10 cm przestrzeni. W przypadku urządzeń, z których ciepło wypływa przez górną część obudowy, potrzebny jest parapet, który pozwala skierować ciepłe powietrze do wewnątrz mieszkania. Niepotrzebnie zasłonięty grzejnik może marnować nawet 20 proc. produkowanej przez siebie energii. Wystarczy więc mała przebudowa, by oszczędzić kilkaset złotych w skali roku.
Efektywność wykorzystania ciepła wyprodukowanego przez grzejniki można też podnieść za pomocą ekranów odbijających ciepło. Wystarczy pomiędzy ścianą a grzejnikiem zainstalować ekran odbijający ciepło do środka. To nic trudnego, chodzi po prostu o arkusz folii aluminiowej przyklejony np. na styropianie. Koszt takiej operacji to kilkanaście-kilkadziesiąt złotych, kwota ta powinna się zwrócić już w pierwszym roku. Im lepiej zaizolowana ściana, tym efektywność takiego usprawnienia będzie niższa, najwięcej zyskamy w mieszkaniu ze słabo zaizolowanymi ścianami i żeliwnymi kaloryferami.
Dla dobrego wykorzystania grzejników warto, by ich stan techniczny był jak najbliższy ideału. Należy pamiętać o odpowietrzaniu urządzeń (służy do tego specjalny kluczyk, który za kilka złotych można kupić w każdym sklepie remontowo-budowlanym), ich odkamienianiu (to już operacja bardziej skomplikowana i najlepiej, by została przeprowadzona w całej instalacji grzewczej), a nawet odkurzaniu. Nie bez znaczenia jest też ilość farby, która pokrywa stare żeliwne grzejniki. Przez kilkadziesiąt lat i wiele malowań może się jej zgromadzić całkiem sporo.
4. Regulacja temperatury
Im wyższą temperaturę będziemy utrzymywać w mieszkaniu, tym koszty ogrzewania będą wyższe – to oczywiste. Część osób utrzymuje w pomieszczeniach zbyt wysoką temperaturę (np. 23 stopnie Celsjusza), co jest nie tylko drogie, ale i niezdrowe. Zbyt ciepłe powietrze powoduje wysychanie śluzówki w drogach oddechowych, a to obniża efektywność naturalnych mechanizmów odpornościowych i może prowadzić do częstszych przeziębień. Jedynie w łazience taka temperatura jest wskazana. W pokojach dziennych powinno być 20-21 stopni, w kuchni 18-20, a w przedpokoju i sypialni 17-19. Sen w zbyt wysokiej temperaturze nie jest efektywny, chłodniejsze powietrze sprawia, że lepiej się wysypiamy. Spadek średniej temperatury w mieszkaniu o 1 stopień Celsjusza to oszczędność na rachunkach na poziomie 5-7 proc.
Dodatkowe oszczędności znaleźć można poprzez zróżnicowanie temperatury w pomieszczeniach zależnie od ich użytkowania. W pokoju gościnnym, gdzie na co dzień nikt nie przebywa, nie musi być ciepło. Tak samo jest z dłuższą nieobecnością. Wyjazd na urlop czy długi weekend lub święta jest czasem, gdy można obniżyć temperaturę w mieszkaniu o kilka stopni, a im dłuższy wyjazd, tym bardziej opłacalne to będzie. W ciągu zimowego tygodnia grzejniki mogą zużyć ciepła za 150-200 zł, wyjeżdżając na narty można więc ograniczyć ich działanie.
Regulację temperatury w mieszkaniu ułatwiają termostaty. Najprostsze pozwalają po prostu ustawić pożądaną temperaturę i po jej osiągnięciu dopływ ciepłej wody w grzejniku zostaje zatrzymany. Zaawansowane urządzenia mogą zmieniać temperaturę w zależności od pory dnia i dnia tygodnia. Według GUS-u termostaty ma zainstalowane około połowy gospodarstw domowych, istnieje więc spory potencjał do nadrobienia zaległości.
5. Odpowiednie wietrzenie
Rozsądne gospodarowanie energią cieplną powinno wiązać się z odpowiednim wietrzeniem pomieszczeń. Należy to robić szybko, intensywnie i przy wyłączonych grzejnikach. Trzymając uchylone okno przez długi czas wietrzymy nieefektywnie. Celem wietrzenia zimą nie jest wychłodzenie mieszkania, tylko wymiata zużytego powietrza na świeże z zewnątrz. Należy wietrzyć od kilku do kilkudziesięciu minut i powtarzać to kilka razy dziennie.
Istnieje wiele metod na obniżenie rachunków za ogrzewanie, ich efektywność zależeć będzie od konkretnego przypadku, wszystko zależy od aktualnej sytuacji, na którą składają się nawyki mieszkańców oraz jakość technologiczna budynku.
W niektórych przypadkach opłaty za ogrzewanie można zredukować nawet o jedną trzecią, większość tych kroków wymaga niewielkich nakładów, które zwrócą się bardzo szybko. Biorąc pod uwagę przeciętne koszty podawane przez GUS oznacza to, że w ciągu roku oszczędzić można nawet 800-900 złotych.
W ekstremalnych przypadkach warto będzie przeprowadzić termomodernizację, czyli wymianę okien lub dodatkową izolację ścian czy dachu. Taka inwestycja nie tylko znacznie obniży rachunki za ogrzewanie, ale i zwiększy komfort życia mieszkańców, nie brakuje bowiem mieszkań (szczególnie gdy mowa o tych ze skosami, szczytowych itd.), w których nawet utrzymanie temperatury 19-20 stopni Celsjusza nie jest łatwe.
Źródło: Marcin Krasoń, Home Broker