Bardzo się cieszę, że argumenty strony polskiej, które przedstawiliśmy, zostały de facto przyjęte - tak wicepremier Mateusz Morawiecki skomentował zatwierdzenie przez KE polskich planów dot. udzielenia 7,95 mld zł wsparcia na złagodzenie skutków likwidacji niekonkurencyjnych kopalń.

Jak jednak podkreślił Morawiecki w piątek w rozmowie z dziennikarzami: "To nie jest żaden akord, który kończy te nasze prace. Przechodzimy bardzo ciężki proces restrukturyzacji. Przypomnę tylko, że w czasach naszych poprzedników tona węgla kosztowała 100 dolarów - wtedy można było stosunkowo łatwo restrukturyzować górnictwo, dzisiaj jest to bardzo trudne zadanie".

"Pan minister Krzysztof Tchórzewski znakomicie sobie z nim radzi. Dzisiaj rynek też dowiedział się, że straty w PGG są dużo mniejsze niż rynek szacował, co tylko pokazuje, że to operacyjne usprawnianie funkcjonowania też idzie we właściwym kierunku" - wskazał Morawiecki.

W czwartek Polska Grupa Górnicza (PGG) podała, że do końca września przyniosła 364 mln zł straty netto; prognozuje, że strata na koniec bieżącego roku nie przekroczy 500 mln zł. Strata była zakładana w tegorocznym biznesplanie firmy. Jej ograniczanie to m.in. efekt rosnących cen węgla.

Z informacji zamieszczonych w piątkowym komunikacie Komisji Europejskiej wynika, że zatwierdzono udzielenie 7,95 mld zł "na złagodzenie społecznych i środowiskowych skutków likwidacji niekonkurencyjnych kopalń węgla do 2018 r.". Komisja uznała, że "wsparcie to nie zakłóci nadmiernie konkurencji".

Jak wyjaśnia Komisja, unijne zasady dotyczące pomocy państwa, zwłaszcza decyzja Rady UE z 2010 r., "zezwalają państwom członkowskim na udzielanie wsparcia mającego ułatwiać proces zamykania niekonkurencyjnych kopalń węgla, aby złagodzić jego skutki społeczne i środowiskowe".

Komisja wskazuje, że według polskich planów 7,58 mld zł ma trafić na wsparcie dla pracowników, którzy stracili lub stracą prace wskutek zamykania kopalń. Ze środków tych finansowane będą w szczególności ich odprawy, renty wyrównawcze i świadczenia socjalne. Środki te będą też przeznaczone na zabezpieczenie szybów górniczych oraz likwidację infrastruktury kopalń, naprawę szkód w środowisku spowodowanych pracą kopalń i rekultywację terenów po zakończeniu procesu zamknięcia.

Pozostała część pomocy w wys. 0,37 mld zł przeznaczona zostanie na pokrycie strat produkcyjnych do pełnego wyłączenia kopalń z eksploatacji.