W kopalni Sobieski wkrótce rozpocznie się inwestycja warta ponad pół miliarda złotych. Górnicy wreszcie będą pracować dłużej niż 3,5–4 godziny dziennie, a zakład będzie mógł wydobywać węgiel nawet do 2077 r.
Prace przygotowawcze na terenie planowanego szybu „Grzegorz” już wystartowały. 18 września rozpocznie się jego drążenie na głębokość ponad 800 m, co będzie kosztowało około 228 mln zł netto. Jednak cała inwestycja, czyli m.in. przygotowanie wyrobisk i budowa infrastruktury kopalnianej, pochłonie około 550 mln zł.
Jak ustalił DGP, Tauron Wydobycie, do którego należy Sobieski, nie podjął ostatecznej decyzji co do sposobu finansowania przedsięwzięcia. Wiadomo tylko, że pieniądze będą pochodzić z grupy Tauron – pod uwagę brane jest podniesienie kapitału lub emisja obligacji.
Budowa szybu o średnicy 7,5 m i głębokości 870 m ma się zakończyć pod koniec 2023 r. To inwestycja strategiczna dla kopalni. Bez nowego szybu dostępne złoża węgla zaczęłyby szybko się kończyć i rosłyby koszty jego wydobycia.
Już dziś dotarcie do czynnej ściany wydobywczej 354 w Sobieskim jest kłopotliwe: zjeżdża się szybem, jedzie 20 minut kolejką, a potem dwa razy po kilkanaście minut przenośnikami taśmowymi. A na koniec trzeba zaliczyć kilkudziesięciominutowy marsz. W sumie w obie strony górnicy pokonują 18 km. A to oznacza, że podczas dniówki pracują de facto około 3,5–4 godziny. Po uruchomieniu szybu „Grzegorz” ich czas dotarcia do pracy skróci się o kilkadziesiąt minut.
– Staramy się o koncesję w partii Dąb i do uruchomienia wydobycia w tym rejonie nowy szyb jest niezbędny. Dzięki tej inwestycji poprawi się też wydajność pracy – mówi DGP Janusz Czarnecki, wiceprezes ds. technicznych w Tauronie Wydobycie.
Budowa szybu planowana była od lat, jednak nie udało się jej rozpocząć, bo spółki węglowe cięły koszty, w tym także nakłady na inwestycje. W ubiegłym roku jednak na Barbórce w Jaworznie premier Beata Szydło podkreśliła rolę dużych górniczych inwestycji dla przyszłości energetyki. Tauron dostał też dla swoich planów wsparcie wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego, który uznał, że to jedna z priorytetowych inwestycji w sektorze.
Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku, po kilkunastoletniej przerwie, zakończono budowę nowego szybu kopalnianego na Śląsku. Chodzi o szyb Bzie-Dębina w kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Wcześniej nowy szyb na swoim nowym polu wydobywczym wybudowała lubelska Bogdanka.