Mówiła, że obecnie projekt ustawy jest po pierwszym czytaniu w sejmowej komisji. Szefowa rządu dodała, że chce, by prace postępowały w takim tempie, żeby nowe rozwiązania obowiązywały w przyszłym roku.
Wiek emerytalny podniósł w 2012 roku rząd Donalda Tuska. Kobiety i mężczyźni w myśl tych przepisów mają pracować nie do - odpowiednio 60 i 65 roku życia, a do 67 dla obu płci.