Katalog lekarzy rozpatrujących skierowania na leczenie uzdrowiskowe rozszerzy się – to pomysł resortu zdrowia na usprawnienie procesu oraz skrócenie czasu oczekiwania na decyzję.

Do konsultacji publicznych trafił projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie kierowania na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową. Ma rozwiązać problem opóźnień związanych z rozpatrywaniem skierowań, a co za tym idzie – narastającej liczby skarg kierowanych przez pacjentów.

Opiniowanie skarg z poślizgiem

Analiza Narodowego Funduszu Zdrowia wykazała bowiem, że ok. 25 proc. z nich jest opiniowanych z przekroczeniem ustawowego 30-dniowego terminu. W czterech oddziałach wojewódzkich NFZ odsetek ten przekracza nawet 70 proc. Jak ustalono, głównym powodem tego jest niedobór lekarzy specjalistów w dziedzinie balneologii i medycyny fizykalnej lub rehabilitacji. Dlatego resort zdrowia proponuje, by skierowania aprobowali też lekarze specjaliści medycyny rodzinnej, chorób wewnętrznych, reumatologii lub ortopedii. Pod jednym warunkiem. Będą musieli wcześniej odbyć kurs z zakresu podstaw balneologii.

Jak mówi Paweł Florek, rzecznik prasowy NFZ, proponowana zmiana, z uwagi na niedobór kadry lekarskiej, zwłaszcza w tak wąskich dziedzinach, jakimi są balneologia i medycyna fizykalna lub rehabilitacja, jest uzasadniona. Tym samym będzie miała pozytywny wpływ na skrócenie czasu kwalifikacji pacjenta do zakładów lecznictwa uzdrowiskowego.

Powodzenie zależy nie tylko od finansów

Zdaniem Jakuba Kosikowskiego, rzecznika prasowego Naczelnej Izby Lekarskiej, to, czy rozwiązanie przyniesie oczekiwany efekt, zależy od warunków nie tylko finansowych, lecz także organizacyjnych, jakie zostaną zaproponowane.

Z kolei Aleksandra Sędziak, konsultant krajowy w dziedzinie balneologii i medycyny fizykalnej, zauważa, że dziś skierowania są wystawiane online. Lekarze będą mogli więc wykonywać swoje obowiązki w tym zakresie z dowolnego miejsca. A jeśli chodzi o kursy z zakresu podstaw balneologii, to te już są oferowane, trwają zwykle dwa tygodnie. Są jednak odpłatne.

Poza tym resort w celu usprawnienia obsługi proponuje, by już na etapie wystawiania skierowania w postaci elektronicznej przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego było wskazane, w jakiej postaci będzie udzielane świadczenie – stacjonarnie czy ambulatoryjnie. Obecnie pacjenci na własną rękę podejmują działania zmierzające do poinformowania właściwego oddziału NFZ o trybie, w jakim świadczenia mogą być zrealizowane. ©℗