Lekarze biją na alarm – liczba zakażeń COVID-19 w Polsce ponownie rośnie, a objawy infekcji nie zawsze są oczywiste. Nowy wariant wirusa, FLiRT, przynosi znane symptomy, ale pacjenci często bagatelizują je, myląc z przeziębieniem. Sprawdź, na jakie objawy lekarze zwracają szczególną uwagę.
Po przerwie związanej ze spadkiem zakażeń, COVID-19 ponownie daje o sobie znać w Polsce. Rosnąca liczba przypadków, a także powrót dzieci do szkół i przedszkoli przyczyniają się do zwiększenia ryzyka rozprzestrzeniania wirusa. Jak podają eksperci, liczba zakażeń w województwach takich jak mazowieckie, kujawsko-pomorskie i lubelskie wzrasta, a wiele przypadków nie jest raportowanych. Co ważne, nowy wariant FLiRT, będący podwariantem Omikronu, staje się coraz bardziej powszechny.
Lawina zakażeń COVID-19. Najczęstsze objawy [LISTA]
Lekarze z Federacji Porozumienie Zielonogórskie alarmują, że liczba zakażeń COVID-19 rośnie w szybkim tempie. W ciągu ostatnich dni raportowano od 800 do 1200 nowych przypadków dziennie. Eksperci ostrzegają, że realna liczba zakażeń może być znacznie wyższa, gdyż wiele osób nie zgłasza objawów lub nie wykonuje testów.
Najczęstsze objawy COVID-19 u pacjentów to:
- wysoka gorączka,
- kaszel,
- duszności,
- bóle mięśni i osłabienie.
– Jesień może przynieść większy szczyt zachorowań. COVID-19 wciąż jest realnym zagrożeniem. Szczepienia to najważniejsza ochrona dla nas, naszych dzieci i seniorów – podkreśla lekarka POZ, Małgorzata Stokowska-Wojda.
Wariant FLiRT. Jakie symptomy wywołuje?
Wariant FLiRT, będący podwariantem Omikronu, staje się dominujący w Polsce i wielu innych krajach. Choć objawy są podobne do wcześniejszych wersji wirusa, wciąż są one groźne dla osób z osłabionym układem odpornościowym.
Typowe objawy nowego wariantu FLiRT obejmują:
- wodnisty katar,
- kaszel,
- bóle mięśni,
- bóle głowy,
- stan podgorączkowy lub gorączkę.
W niektórych przypadkach pacjenci skarżą się także na dolegliwości ze strony układu pokarmowego, takie jak biegunka czy bóle brzucha, a także zapalenie spojówek i trudności ze snem.
COVID-19 a choroby współistniejące
Choć nowy wariant FLiRT wydaje się łagodniejszy, pacjenci z chorobami współistniejącymi są szczególnie narażeni na ciężki przebieg choroby. Osoby cierpiące na:
- cukrzycę,
- niewydolność serca,
- przewlekłe choroby płuc, mogą wymagać hospitalizacji, a nawet leczenia na oddziałach intensywnej terapii.
Lekarze ostrzegają przed bagatelizowaniem objawów COVID-19, które mogą być mylone z przeziębieniem lub grypą żołądkową, co prowadzi do opóźnionej diagnozy i pogorszenia stanu zdrowia.
Brakuje testów i szczepionek na COVID-19
Rosnąca liczba przypadków COVID-19 zwiększa zapotrzebowanie na testy. W wielu regionach Polski zaczyna ich brakować. Choć testy są kluczowym narzędziem w diagnozowaniu choroby, wiele osób ich nie wykonuje, co utrudnia monitorowanie faktycznej liczby zakażeń.
Obecnie nie ma możliwości zapisania się na szczepienia przeciw COVID-19 w poradniach POZ i aptekach. Zabrakło dawek nowych szczepionek - lek. Tomasz Zieliński z Porozumienia Zielonogórskiego.
Podsumowując, COVID-19 nie zniknął i wciąż stanowi zagrożenie, szczególnie dla osób z grup ryzyka. Objawy wariantu FLiRT mogą być łatwo pomylone z innymi chorobami, co zwiększa ryzyko nieświadomego rozprzestrzeniania wirusa. Lekarze apelują o ostrożność i w miarę możliwości wykonywanie testów. Jak tylko szczepionki ponownie będą dostępne, specjaliści rekomendują jak najszybsze zaszczepienie się, aby zmniejszyć ryzyko ciężkiego przebiegu choroby.