Leczenie szpitalne jest darmowe dla wszystkich ubezpieczonych. Są jednak opłaty, które placówki mogą pobierać dodatkowo. Warto wiedzieć, kiedy mają do tego prawo, a kiedy jest to niezgodne z prawami pacjenta. Przepisy mówią wyraźnie za co osoby przebywające w szpitalu nie powinny płacić.

Za co szpitale mogą pobierać opłaty?

Pobyt w szpitalu nie należy do przyjemności, warto więc oszczędzić sobie dodatkowych nerwów i być przygotowanym na to, że za pewne rzeczy trzeba będzie dodatkowo zapłacić. Są to jednak usługi, które nie wiążą się bezpośrednio z procesem leczenia.

Chcąc zostawić auto na parkingu na czas pobytu w szpitalu, musimy się liczyć z koniecznością zapłacenia za parking. Ceny wynoszą zwykle od złotówki do kilku złotych za godzinę. Jest też możliwość uiszczenia opłat dobowych. Zdarza się również, że szpitale pobierają opłaty za szatnię. To koszt od 1 do kilku złotych. W niektórych szpitalach wymagane jest noszenie obuwia ochronnego. Ochraniacze na buty są płatne, można je kupić w automacie lub kiosku.

Jeśli wychodząc ze szpitala będziemy chcieli pobrać dokumentację medyczną również możemy spotkać się z koniecznością zapłaty. Należy jednak pamiętać, że pierwsza kopia dokumentacji medycznej musi być wydana za darmo. Wydanie każdej kolejnej kopii wiąże się z opłatą.

Szpitale mają również prawo do pobierania opłat za dodatkową opiekę pielęgnacyjną. Chodzi o koszty związane z pobytem członka rodziny, który opiekuje się pacjentem, na przykład męża pacjentki na oddziale położniczym. Za udostępnienie łóżka, korzystanie z łazienki czy zużycie mediów trzeba wtedy zapłacić.

Jest jednak ważny wyjątek. Od lipca 2019 roku rodzice dzieci przebywających w szpitalu lub pacjentów ze znacznym stopniem niepełnosprawności nie ponoszą żadnych opłat za pobyt w szpitalu i sprawowanie dodatkowej opieki.

Opłaty w szpitalach. Dozwolone czy zakazane?

Wiele wątpliwości wyjaśnił wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 28 września 2018 roku. W jednym ze szpitali na Pomorzu pobierano od pacjentów opłaty za korzystanie z szafy, telewizora i czajnika. Rzecznik Praw Pacjenta sprzeciwił się tym praktykom uznając, że naruszają prawo pacjentów do godności. Sąd przyznał mu rację. Szpital nie może pobierać opłat za dostęp do wyposażenia, które stanowi jego własność. Dotyczy to również opłat za korzystanie z prądu, np. naładowanie telefonu komórkowego lub laptopa.

Ponadto szpital wymagał od pacjentów, by na czas pobytu mieli ze sobą własne leki przyjmowane na stałe. To z kolei według Rzecznika Praw Pacjenta naruszało prawo do świadczeń zdrowotnych. W tym przypadku NSA potwierdził, że szpital ma obowiązek zapewnić pacjentom wszystkie niezbędne leki, również te przyjmowane na stałe.

Niejednoznaczna z punktu widzenia pacjenta może być kwestia opłat za telewizję. W wielu szpitalach przecież płaci się za możliwość jej oglądania. Powszechną praktyką jest, że podpisują umowy z firmami zewnętrznymi. Odbiorniki nie są więc własnością szpitali i to nie one pobierają opłaty. Szpital nie ma również obowiązku zapewnienia pacjentom dostępu do telewizji.

Co należy się pacjentom w szpitalu za darmo?

Szpitale publiczne nie mają prawa pobierać opłat za świadczenia opieki zdrowotnej, zakwaterowanie czy wyżywienie pacjentów. Ponadto, jak czytamy na stronie Rzecznika Praw Pacjenta:

„Świadczeniobiorcy (pacjentowi) przyjętemu do szpitala zapewnia się bezpłatnie leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyroby medyczne, jeżeli są one konieczne do wykonania świadczenia.”

Co ciekawe, oznacza to również, że szpital nie powinien wymagać, by rodzice noworodków mieli ze sobą pieluchy dla dzieci. „Szpital powinien zapewnić pieluchy dla noworodków” – informuje RPP.