Psychoterapię można prowadzić bez względu na rodzaj ukończonych studiów. Prawo do wykonywania tego zawodu mają zarówno absolwenci kierunków z nim związanych, jak i np. filozofii czy geodezji.

Tak wynika ze znowelizowanego art. 5 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2123 ze zm.; dalej u.o.z.p.), który obowiązuje od 1 stycznia 2024 r. Zmiany zostały zawarte w ustawie z 17 sierpnia 2023 r. o niektórych zawodach medycznych (Dz.U. poz.1972).

Zgodnie z nowymi przepisami psychoterapię może prowadzić m.in. osoba, która ma certyfikat psychoterapeuty, tytuł zawodowy lekarza lub magistra (bez wskazania wymaganego kierunku studiów) oraz udokumentowała ukończenie podyplomowego szkolenia w zakresie oddziaływań psychoterapeutycznych. Nowelizacja wprowadziła też definicję psychoterapii. To celowe i planowane oddziaływania psychologiczne zmierzające do złagodzenia lub usunięcia objawów zaburzenia oraz do poprawy funkcjonowania psychicznego i społecznego, wspierające dążenia jednostki lub rodziny do zdrowia i rozwoju, kierowane do osób z zaburzeniami psychicznymi.

„Po raz pierwszy psychoterapia i psychoterapeuci w Polsce uzyskały minimalną regulację prawną na poziomie ustawowym. Osoby korzystające z psychoterapii w podmiotach prowadzących działalność leczniczą będą miały dostęp do psychoterapii prowadzonej przez osoby posiadające potwierdzone zaświadczeniami kwalifikacje zdobyte podczas podyplomowego całościowego szkolenia, które od 2024 r. obowiązkowo musi zawierać również superwizję psychoterapii, staże, czy psychoterapię własną” – wskazują przedstawiciele Polskiej Rady Psychoterapii.

Zaznaczają, że nowe brzmienie u.o.z.p. powinno być jedynie tymczasowym, minimalnym zabezpieczeniem. Liczą, że rząd przygotuje całościową ustawę o zawodzie psychoterapeuty.

Niektórzy jednak krytykują nowe przepisy. Polskie Towarzystwo Terapii Poznawczej i Behawioralnej (PTTPiB) wyraża zaniepokojenie zapisaniem na poziomie ustawowym dopuszczenia do szkoleń i prowadzenia psychoterapii jako metody leczenia (a nie tylko jako oddziaływania „samorozwojowego”) osób o dowolnym wyższym wykształceniu magisterskim.

– W tej sytuacji kluczowa dla jakości psychoterapii staje się rola stowarzyszeń akredytujących kursy. Mamy nadzieję, że zwłaszcza duże, renomowane organizacje o długoletniej tradycji będą dbały zarówno o wysoki poziom szkoleń z psychoterapii (również w zakresie wstępnych wymagań merytorycznych wobec kandydatów przyjmowanych na szkolenia oraz istotności wiedzy psychologicznej, gdyż ustawa wprost definiuje psychoterapię jako oddziaływanie psychologiczne), jak i o dobro pacjentów, a w mniejszym stopniu o interesy ośrodków szkolących – zaznacza PTTPiB. ©℗