Mateusz Komza, dyrektor departamentu odpowiedzialnego za ratownictwo medyczne w ministerstwie zdrowia mówi, że w obecnym okresie przejściowym ratownicy realizują swoje zadania tak jak dotychczas. Według niego, zasady pracy dla tej grupy zawodowej nie zmieniają się, ratownicy mogą pracować zgodnie ze swoimi uprawnieniami nabytymi w toku kształcenia. Dyrektor Komza dodaje, że sama ustawa daje im możliwość udzielania medycznych czynności ratunkowych.
Tymczasem doktor Konrad Pszczołowski, ekspert z Uniwersytetu Medycznego mówi, że ratownicy mają wątpliwości, czy nie będą mieli problemów w przypadku popełnienia błędu. Podkreślił, że ratownicy nadal będą doskonale wykonywać swoje obowiązki, bo znają się na swojej pracy, ale w przypadku popełnienia błędu podczas tych czynności nie są umocowani prawnie. Według niego, ratownicy obawiają, że powstała luka prawna będzie dla nich niekorzystna.
Rozporządzenie w szczegółowy sposób określało zakres czynności, które wykonują ratownicy. Załącznik do rozporządzenia wymieniał leki, które ratownik mógł samodzielnie podać choremu.