- Wdrożenie w szpitalu procedur zarządzania ryzykiem wpływa pozytywnie na wzrost efektywności zarządzania, lepsze wykorzystanie posiadanych zasobów, poprawę jakości świadczonych usług, sprostanie nowym wymogom prawnym i standardom - mówi Piotr Daniluk wiceprezes zarządu PZU.

Piotr Daniluk Absolwent Akademii Medycznej w Warszawie. Specjalista chorób wewnętrznych. Ukończył studia podyplomowe w zakresie Zarządzania w Służbie Zdrowia oraz Organizacji Zdrowia Publicznego. Od 1995 roku związany z PZU. Zaangażowany w budowanie Systemu Zarządzania Ryzykiem Medycznym w ubezpieczeniach z tytułu Odpowiedzialności Cywilnej Placówek Medycznych oraz działania w zakresie poprawy bezpieczeństwa pacjentów w placówkach ubezpieczanych przez Grupę PZU. Współautor Standardów Medycyny Ubezpieczeniowej opracowanych wspólnie z Polską Izbą Ubezpieczeń. Członek założyciel Polskiego Towarzystwa Medycyny Ubezpieczeniowej. Obecnie Wiceprezes Zarządu. / Dziennik Gazeta Prawna
Czym jest tzw. Risk Engineering Medyczny?
To doradztwo i informowanie klientów o ryzyku, które towarzyszy prowadzeniu działalności medycznej oraz wsparcie w zarządzaniu tym ryzykiem. Celem tych działań jest przede wszystkim poprawa profilu ryzyka – a w efekcie poprawa bezpieczeństwa pacjentów poddawanych procesom diagnostyczno-terapeutycznym.
W jaki sposób szacuje się ryzyko w działalności szpitala? W jaki sposób przewidzieć zdarzenia medyczne będące efektem niedopełnienia procedur czy błędu lekarskiego?
Szacowanie ryzyka medycznego, z uwagi na jego charakter, znaczny wzrost roszczeniowości populacji, obowiązujące zapisy kodeksu cywilnego oraz konstrukcję tzw. triggera ubezpieczeniowego nie jest zadaniem łatwym. Utrudnieniem jest też brak wiarygodnych danych statystycznych z rynku polskiego odnośnie do zdarzeń niepożądanych w procesie diagnostyczno-terapeutycznym. Analizując dane amerykańskie i zachodnioeuropejskie w tym zakresie można przyjąć, że średnio w roku w szpitalach w Polsce może dochodzić do około miliona sytuacji, w których proces leczenia pacjenta może być zagrożony.
W ciągu ostatnich kilku lat PZU wypracowało system medycznej oceny ryzyka umożliwiający precyzyjne szacowanie tego ryzyka w realiach niewystarczających statystyk ogólnokrajowych. W szczególności obejmuje on zbieranie koniecznych danych oraz algorytmy ich oceny. Integralną częścią tego rozwiązania są audyty szpitali, przeprowadzane przez prowadzony przeze mnie zespół ekspertów – lekarzy z doświadczeniem medycznym i ubezpieczeniowym. Celem jest określenie obszarów w placówce stanowiących potencjalne zagrożenie dla poziomu bezpieczeństwa pacjenta, zaproponowanie mechanizmów naprawczych oraz utrzymanie długotrwałych, pozytywnych relacji z ubezpieczanymi placówkami.
Zdarzenia medyczne są bardzo trudno przewidywalne z uwagi na kompleksowość procesu diagnostyczno-terapeutycznego, wymagającego prawidłowej współpracy zespołów ludzi, precyzyjnej koordynacji ich pracy. Często powodzenie lub niepowodzenie leczenia związane jest z utrudnieniami w zakresie komunikacji interpersonalnej. Wszystko to sprawia, że nie jest możliwe jednoznaczne określenie czynników mających wpływ na wystąpienie zdarzenia.
Dlatego istotna jest właściwa ocena systemu i pieczołowite wdrażanie mechanizmów naprawczych, minimalizujących możliwość wystąpienia błędu medycznego. Ocena i zdefiniowanie obszarów, w których bezpieczeństwo pacjenta jest zagrożone to niewątpliwie ważna – ale stosunkowo najłatwiejsza do realizacji część zagadnienia. Najtrudniejsze jest poprawne i efektywne wdrożenie mechanizmów redukujących ryzyko – do tego konieczna jest zmiana mentalności pracowników ochrony zdrowia, zachęcenie do zgłaszania zdarzeń, ich krytyczną i obiektywną analizę, wypracowywanie i wdrażanie mechanizmów zabezpieczających, czasem znaczne zaangażowanie finansowe, konieczne do przeprowadzenia zmian organizacyjnych i funkcjonalnych w szpitalach.
Czy polskie szpitale potrafią już szacować ryzyko? Jak wypadają na tle zagranicy?
Jak wspomniałem wcześniej, nie są prowadzone powszechne badania i analizy w zakresie częstości występowania zdarzeń niepożądanych w podmiotach leczniczych. W przeważającej części przypadków nie ma powszechnie obowiązujących standardów prowadzenia terapii; zasady te dostępne są jedynie w formie wytycznych Medycznych Towarzystw Naukowych, Konsultantów Medycznych w danej dziedzinie.
Brak jest również ustalonych i sprawdzonych zaleceń i wytycznych odnośnie do szacowania ryzyka medycznego bezpośrednio w szpitalach. Ewentualne wprowadzanie elementów oceny ryzyka działalności własnej zależy wyłącznie od świadomości osób zarządzających placówką. Oczywiście, należy przyznać, że w ciągu ostatnich kilku lat sytuacja w tym zakresie poprawiła się, natomiast w porównaniu do dojrzałych rynków zachodnich mamy w tym obszarze wciąż dużo do zrobienia. Poprzez naszą inicjatywę w zakresie Towarzystwa Ubezpieczeń wzajemnych chcemy stymulować te działania tak aby znacznie przyspieszyć proces wyrównywania różnic pomiędzy naszym rynkiem a rynkami zachodnimi.
W jaki sposób TUW, który planuje powołać PZU, może wpłynąć na zarządzenie ryzykiem w szpitalach?
Wdrożenie w szpitalu procedur zarządzania ryzykiem wpływa pozytywnie na wzrost efektywności zarządzania, lepsze wykorzystanie posiadanych zasobów, poprawę jakości świadczonych usług, sprostanie nowym wymogom prawnym i standardom. Obniżanie ryzyka odbywa się poprzez zaprojektowanie i wdrożenie właściwych mechanizmów kontrolnych ustalonych na podstawie wyników monitoringu poziomu ryzyka oraz jego oceny. Zarządzanie ryzykiem składa się z powiązanych etapów, obejmujących przede wszystkim identyfikację ryzyka, analizę i ocenę ryzyka, monitorowanie i nadzór oraz wdrażanie mechanizmów naprawczych.
Nasze wieloletnie doświadczenie w tym zakresie, posiadanie odpowiednio wykwalifikowanych i zaangażowanych pracowników daje podstawy do efektywnego wsparcia szpitali w tym zakresie. Planowane powołanie Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych idealnie wpisuje się w kontekst tej sytuacji. Chcemy wykorzystać TUW jako platformę do ścisłych, partnerskich kontaktów ze szpitalami. Wykorzystując naszą ekspertyzę chcemy zaangażować się w bliską współpracę w zakresie poprawy bezpieczeństwa diagnozowanych i leczonych pacjentów. Chcemy organizować współpracę naszych ekspertów w zakresie oceny ryzyka z osobami zajmującymi się zarządzaniem ryzykiem w szpitalach. Równocześnie przewidujemy wspieranie szpitali w zakresie merytorycznym – poprzez szkolenia, proaktywne podejście w przypadku ewentualnych roszczeń pacjentów. Niemniej istotnym elementem będzie wskazywanie obszarów i współpraca w zakresie wdrażania rozwiązań zmniejszających ryzyko medyczne w poszczególnych placówkach.