Dzięki PSL-owi i Kosiniakowi „wzmocniono w ustawie postrzeganie życia i odpowiedzialności za los dziecka” – mówi w Kontrwywiadzie RMF FM wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. „Bardzo dużo zrobił Władek Kosiniak-Kamysz” – dodaje. PSL-owscy ministrowie nie zgłosili votum separatum dla ustawy o in vitro dlatego, że „w stosunku do projektu wyjściowego Arłukowicz wyszedł nam naprzeciw” – ocenia Piechociński. Pytany o to, czy PSL poprze w Sejmie ustawę o in vitro odpowiada: „Diabeł tkwi w szczegółach. Wystarczy jedna, drobna poprawka i zaczną się rodzić po stronach konfliktu dodatkowe napięcia.

„W wywiadzie dla Reutera cytowałem Brzezińskiego, że małe narody mają 5 minut w historii na wyrwanie się na wolność. Polska je wykorzystała a elity ukraińskie w tym procesie zawiodły” – mówi wicepremier i minister gospodarki. „Szef polskiego MSZ nie czytał mojego wywiadu dla Reutera” – odpowiada pytany o słowa Grzegorza Schetyny, który stwierdził, że wypowiedź wicepremiera była nie do końca przemyślana. „Moje relacje ze Schetyną wyjaśnię sobie z nim w cztery oczy. Kiedy Schetyna szalał bardzo mocno o tych frontach, ja nie targałem go po szczęce” – dodaje. Gość RMF FM zaznacza, że w wypowiedzi dla Reutera mówił „o efekcie 25-lecia wolności Ukrainy, gdzie nie wszystkie szanse zostały wykorzystane”. „Gdzie są ci krzykacze z Balcerowiczem na czele, którzy znęcali się nade mną? A gdzie byli, kiedy 2 dni po mojej wypowiedzi Poroszenko bardzo dokładnie przedstawił stan ukraińskiej gospodarki i konsekwencje?” – pyta Piechociński.

Komisja śledcza ws. SKOK-ów? „Zdecydowanie nie. W 2015 roku nie poprzemy też komisji śledczej ws. podsłuchów” – odpowiada gość RMF FM. Janusz Piechociński apeluje do Prokuratora Generalnego, żeby „wyłożył karty na stół”. „To za długo trwa” – mówi szef PSL. Dodaje, że do tej pory nie ma wersji prokuratury.

„Jarubas jest ciągle atakowany. Chce mu się przypisać tezę, że za 3 prosiaki sprzedałby suwerenne państwo ukraińskie” – odpowiada szef PSL pytany o politykę wschodnią według Adama Jarubasa. „Jest spoza warszawskiej polityki, która polega tylko na ekscytacji. Jest z kraju realnego świata, realnych ludzi” – dodaje. Zdaniem wicepremiera kandydat PSL na prezydenta jest atakowany, bo „narusza konflikt PO-PiS, który polega na popisowym atakowaniu się wzajemnie”.

Źródło: Rmf24.pl